1047 Games – założone przez dwóch świeżych absolwentów z uniwersytetu w Stanford studio, którego pierwsza gra to praca na zaliczenie. Serio, nie kłamię. Prototyp jest opracowywany pod okiem profesora, a nazwa dewelopera pochodzi od numeru ich pokoju w internacie na uczelni. Znowu: to nie żarty. Musicie mi zaufać. I uwierzyć też, że ta dyplomówka ma realną szansę na piątkę z plusem.
Dwaj miłośnicy Halo i Rocket League wpadli na mocno oczywisty, a jednak zaskakujący pomysł. Ich nowa gra – Wormhole Wars, to, skracając maksymalnie, Unreal Tournament połączony z mechaniką Portala, rozgrywający się na mapach inspirowanych Halo. Wchodząc natomiast w szczegóły: produkcja to multiplayerowy FPS, w którym poruszamy się po dużych, zamkniętych planszach, zbierając bronie rodem z UT lub z Quake’a, wykonując akrobacje za pomocą otoczenia oraz naszej zdolności tworzenia otworów w mapie, podobnej tej z Portala (wskakujemy w jeden, wyskakujemy drugim). Naszym głównym celem pozostaje oczywiście wyeliminowanie przeciwnika, najlepiej bez podłapania choroby morskiej. Nie bez powodu bowiem przywołałem tytuł Wstrząsu – jednego z najszybszych FPS’ów na rynku.
Formuła rozgrywki zmusza nas zatem do kombinowania – portalowa mechanika to nic innego jak okazja wykorzystania niecodziennych taktyk by zabójczo zaskoczyć wroga. I wygląda na to, że jest dokładnie tak, jak moglibyśmy to sobie wyobrazić. Poniżej prezentujemy 2 zapisy z rozgrywki, pierwszy prosto ze studia 1047 Games, drugi, znacznie dłuższy, nagrany przez ekpię PC Gamer’a:
Gra znajduje się póki co w fazie alpha – nie należy zatem jeszcze patrzeć na jej oprawę krytycznym okiem. W tym momencie liczy się sam rdzeń rozgrywki – i już na tak wczesnym etapie, wszystko zdaje się działać jak najbardziej w porządku. Znikomy odrzut broni, stawiający na celność przede wszystkim samych graczy oraz fizyka postaci i pocisków znów nawiązująca do Portala (bezszkodowe upadki z wysokości, zapętlenia serii, zachowanie pędu przy wskakiwaniu w wyrwy) tworzą całość, która prezentuje się naprawdę obiecująco. Do tego dochodzą symetryczne mapy, które przywodzą na myśl tytuły z poprzedniej dekady. The Longest Yard or Facing Worlds anyone?
Wormhole Wars ma szansę wypełnić lukę na rynku FPS’ów, która pozostaje po słabo wspieranym Unreal Tournament (nadal w wersji alpha) oraz, świecącym pustkami na serwerach, Quake’u Champions.
W przyprawiającą o zawrót głowy strzelankę możecie spróbować zagrać już teraz – trwająca faza testowa jest otwarta na chętnych. Wystarczy kliknąć w ten link i zapisać się własnym mailem. Następnie trzeba dołączyć do serweru Discord 1047 Games, na którym uzyskamy klucz i spotkamy samych twórców, z którymi możemy podzielić się uwagami na temat gry. Dość ciekawy tweak. Zapraszamy również na oficjalny kanał Twitter studia 1047 Games po najświeższe informacje z otoczenia dewelopera.