Wirtualne zagadki, które swoimi składowymi wykraczają poza świat gry, nie są bardzo popularne wśród gier segmentu potrójnego A. Nie można jednak powiedzieć, że nie zdarzają się wyjątki – The Secret World, dzisiaj pod nazwą Secret World Legends, popularne w swoim czasie współczesne MMORPG, praktycznie w całości zbudowane jest na interakcjach ze światem rzeczywistym. Bardzo ciekawą łamigłówkę natomiast, wraz z drugim fabularnym DLC, otrzymało Destiny 2.
Rozwiązania skomplikowanej zagadki podjęła się redditowa grupa r/raidsecrets, która zbiera najzagorzalszych fanów D2 i wspólnymi siłami szuka ukrytych znajdziek w grze Bungie. Łamigłówka, którą przygotowali twórcy dotyczyła DLC Warmind – najnowszego dodatku do sieciowej strzelanki. Polegała mniej więcej na odszyfrowywaniu kolejnych wiadomości, które prowadziły do fabularnego objaśnienia dotyczącego pierwszej części gry oraz do miejsca w Nowym Jorku, w którym deweloperzy pozostawili prawdziwe nagrody dla śmiałków podejmujących próbę rozwiązania marsjańskiej enigmy. Cały przebieg zagadki można prześledzić w jej głównym wątku na reddicie. Ostatni szyfr natomiast, otrzymał swoją własną dyskusję. Lekturę polecam wszystkim – zarówno sama łamigłówka, jak i sposób jej rozwiązania musiała wymagać iście tęgich umysłów.
Co zatem stanowiło rozwiązanie i nagrody za trudy? Przede wszystkim, wiadomość pisana do Any – bohaterki z najnowszego dodatku, przez jej siostrę Elsie, obecną jako Nieznajomy w części pierwszej. Pełną notkę możecie przeczytać poniżej:
thank you for taking the time to piece together this message, friend. the time of our final conflict is drawing closer and you and ana have an important role to play in the events to come. so watch over her, guardian. i would have no life without ana or the exoprogram. i regret that we have become strangers, but we each have a path that we must walk. and, ironically, there never seems to be enough time. tell her, rasputin’s first attempt was in the right location, but the wrong moment. look here: 43.549573, -73.544868 – e
Koordynaty na końcu listu natomiast, prowadziły pod adres Vicarious Visions, dewelopera, który czuwał nad produkcją dodatku. W podanym miejscu znajdowały się prawdziwe skarby: włócznia ze świata gry, symboliczne fanty, złote monety oraz list od projektanta głównego Roba Gallerani. W Liście tym stoi, aby każdy odważny Strażnik, przywłaszczył tylko jedną monetę, a resztę pozostawił dla swoich pobratymców. Pierwszym, który dotarł na miejsce był użytkownik reddita I_love_science; otrzymaliśmy sposobność zaprezentowania jego zdjęć z miejsca zdarzenia:
Winszujemy Bungie świetnego pomysłu na promocję gry oraz doskonale zorganizowanej zabawy dla zaangażowanych graczy. Niestety, Warmind nie zbiera pochlebnym opinii, a wręcz przeciwnie – póki co straszy czerwienią oceny użytkowników 3.1/10 na Metacriticu. Wolimy zatem zręcznie zmienić temat i wspomnieć, że niedawno kreatywnością wykazało się również EA, które w ciekawy ukryło datę premiery zapowiedzi nowego Battlefielda.