Wojna konsol niby się kończy, ale Xbox właśnie wyprowadza kontratak i odpowiada na wsteczną kompatybilność u Sony. Dodatkowo, ma też niespodziankę dla subskrybentów Game Passa.
Kilka dni temu Sony opublikowało informację na temat wstecznej kompatybilności urządzeń zewnętrznych do PlayStation. I choć potwierdzono możliwość korzystania z już posiadanego sprzętu na kolejnej konsoli od Sony, to w beczce miodu znalazła się łyżka dziegciu w postaci konieczności posiadania adaptera do kamerki (podobno darmowego) i braku możliwości grania w gry z PS5 na DualShocku 4. Xbox postanowił dać japońskim kolegom pstryczka w nos i ogłosił, że wszystkie kontrolery, które działały z Xboxem One, będą również sprawne przy Xboxie Series X. Szczególnie dobrą nowiną jest obsługa Adaptive kontrolera umożliwiającego rozgrywkę osobom z niepełnosprawnościami. Nie wspomniano przy tym nic o Kinect, ale patrząc, jak Xbox powoli odcina się od tego urządzenia, może ono nie otrzymać wsparcia.
ICYMI: Xbox Series X is backwards compatible with ALL Xbox One controllers across ALL games
???? Official Xbox Controllers
✨ Xbox Adaptive Controller
???? Xbox Elite Wireless Controllers
⚡️ SCUF Controllers pic.twitter.com/f8URC3iJXr— Xbox UK (@xboxuk) August 3, 2020
Z innej beczki: 15 września obecni użytkownicy Xboxa subskrybujący abonament Xbox Game Pass Ultimate otrzymają dostęp do Project xCloud. Na razie usługa będzie dostępna jedynie na urządzeniach z Androidem, a do jej uruchomienia będzie potrzebna aplikacja Game Pass i dowolny kompatybilny kontroler. Dodatkowo, Microsoft pracuje nad sterowaniem dotykowym. Chętni zagrają w ponad 100 tytułów, jednak nie będą to gry z ich konsoli, a odpowiednie produkcje z Game Pass. Project xCloud ma bowiem strumieniować rozgrywkę nie z naszego domowego urządzenia, a bezpośrednio z chmury. Według zapewnień twórców do gry wystarczy transfer rzędu 10 Mbps lub sieć Wi-Fi 5 GHz.