Czy polska scena Counter-Strike: Global Offensive kiedyś powstanie z kolan? Możliwe, ale nie dzisiaj. X-kom Ago z kolejną porażką.
Niestety, reprezentanci polskiej organizacji w czwartek mogą sobie dopisać kolejny przegrany pojedynek na konto. Tym samym kończą swój udział w turnieju, Home Sweet Home Cup 2 i odpadają już w fazie grupowej, a jedyne zwycięstwo, jakie udało się wywalczyć Polakom to 2-0 z Singularity. Niewielkie to pocieszenie, zważywszy na to, że Duńczycy w ostatnich pięciu spotkaniach ugrali tylko jedną mapę. Pozostałe dwa mecze w turnieju to 16-14 z Smash na mapie de_Dust2 oraz 2-1 z Big.
Co gorsza, to wcale nie jest koniec przykrych wieści dla polskich fanów. Niemiecka organizacja Sprout, w której barwach gra Paweł „Dycha” Dycha również zakończyła swój udział w fazie grupowej. Katem niemieckiej drużyny okazało się Forze. Zawodnicy obu tych ekip w ramach tego turnieju dwukrotnie krzyżowali karabiny na serwerze i za każdym razem to Rosjanie okazywali się lepsi. Najpierw na mapie de_Nuke osiągnęli zwycięstwo wynikiem 16-11, następnie w formacie bo3 nie oddali rywalom ani jednej mapy.
Nie dość, że obu organizacjom, koło nosa przeszło 30 tysięcy dolarów, które otrzyma zwycięzca całego turnieju, to jeszcze osoby trzymające kciuki za te drużyny muszą się pogodzić z gorzkim rozczarowaniem.