Najsłynniejszy symulator kozy, czyli Goat Simulator w wersji na konsole PlayStation 4 doczekał się nowego dodatku o podtytule Waste of Space. Czy dolecimy w nim aż na Andromedę?
Po 10 miesiącach od swojej daty premiery na PC, gracze na platformie Sony otrzymali DLC do jednego z najbardziej szalonych symulatorów, który zrewolucjonizował rynek i przetarł szlak grom o kromce chleba czy rosnącej trawy. Wydaje się, że premiera praktycznie tego samego dnia co Mass Effect: Andromeda, zaplanowana dość nagle na dzień 21 marca, nie jest dziełem przypadku. Co ciekawe w recenzjach wersji na komputery osobiste nikt nie wspominał o problemach z animacją pyska kozy.
Intrygujące jest już samo zawiązanie akcji. Oto mamy futurystyczną kolonię w kosmosie, po stracie inwestorów, którzy odeszli ze względu na ogromne zainteresowanie filmami z uniwersum Star Wars. Tylko kosmiczna koza może uratować sytuację! Nasza protagonistka pomoże kolonistom w zdobyciu odpowiednich środków na dalsze utrzymanie i rozwój placówki. Oczywiście nie może tu zabraknąć potraktowania wszystkiego i wszystkich z „główki”. Jeśli rozbudowa bazy pójdzie po waszej myśli to będziecie gotowi na odparcie inwazji kosmitów.
Dla każdego, kto jest spragniony absurdalnego humoru został przygotowany nowy zwiastun premierowy:
W przypadku, gdy macie ochotę na podbój kosmosu, ale obawiacie się wydać pieniądze na nową grę z serii Mass Effect, to sprawdźcie najnowszy dodatek do Goat Simulatora.