Kilka dni temu miała miejsce światowa premiera filmu Warcraft: Początek (do polskich kin trafi on 10 czerwca). Przez cały okres prac nad filmową adaptacją jednej z kultowych serii gier firmy Blizzard Entertainment gracze wyrażali swoje obawy co do ostatecznego kształtu produkcji. I wiele wskazuje na to, że nie były one bezzasadne. Pierwsze recenzje sugerują bowiem, iż najnowszej produkcji w reżyserii Duncana Jonesa (Moon, Kod nieśmiertelności) daleko do ideału.
Jak wynika z informacji z serwisu MovieWeb, krytycy, którzy mieli już okazję zobaczyć Warcraft: Początek, nie ocenili filmu wyprodukowanego przez wytwórnie Legendary zbyt dobrze. Z pięciu recenzji tylko dwie są pozytywne. Zdaniem redakcji The Hollywood Reporter i Crave Online, film robi wrażenie pod kątem technicznym oraz dramatycznym, i nie mieliby nic przeciwko temu, aby wybrać się na niego jeszcze raz.
Ich zdania nie podzielają krytycy z Variety, The Wrap i Screen Daily. Z ich tekstów film wydaje się być obrazem pozbawionym iskry, próbą nieudanej komedii i reklamą gry mobilnej. Opinie nie zostawiają na adaptacji Jonesa suchej nitki. Są to jednak pierwsze ukazane recenzje, więc nie ma powodu do zmartwień. Powinniśmy poczekać jeszcze na opinie widzów, jak i fanów marki stworzonej przez studio Blizzard. Do sieci trafił krótki film z fragmentami produkcji i materiałem zza kulis:
Film opowiada o początkach konfliktu między Przymierzem i Hordą, a zatem jego akcja rozgrywa się przed wydarzeniami znanymi z pierwszej odsłony serii Warcraft. W rolach głównych występują Travis Fimmel (w roli Sir Anduina Lothara), Paula Patton (Garona Halforcen), Ben Foster (Medivh), Toby Kebbell (Durotan) oraz Robert Kazinsky (Orgrim Doomhammer). Efekty wizualne przygotowało studio Weta Workshop ( odpowiadało m.in. za trylogię Władcy Pierścieni), we współpracy z firmą Industrial Light & Magic. Teraz już pozostaje tylko czekać na kolejne recenzje krytyków oraz widzów.