Podczas wczorajszego pokazu twórcy z Treyarch ujawnili szczegóły dotyczące trybu zombie uwielbianego przez fanów serii Call of Duty.
W trybie zombie udostępnionym w Call of Duty: Black Ops Cold War przeniesiemy się do lat osiemdziesiątych, w których jako członek grupy CIA Requiem, pod dowództwem znanego z wcześniejszych odsłon gry Grigorija Wavera, zapuścisz się do zbudowanych w trakcie II wojny światowej bunkrów. Oprócz nieumarłych przeciwników zmierzymy się również z konkurencyjną, radziecką jednostką – Grupą Omega.
Oprócz znanych już trybów, takich jak dominacja czy deathmatch, twórcy zdecydowali się na wprowadzenie nowości, jaką jest VIP Escort, w którym dwie sześcioosobowe grupy za wszelką cenę będą musiały chronić cel przed wrogą drużyną. Na samym starcie gracze będą mogli zmierzyć się na pięciu udostępnionych mapach, a także uzyskają darmowy dostęp do kolejnych po premierze Cold War. Gracze będą mogli dokonywać ulepszeń broni dzięki licznym dodatkom do głównego arsenału. Nowością wprowadzoną przez Treyarch jest możliwość wcześniejszego opuszczenia pola walki dzięki ucieczce helikopterem.
Jedną w ważniejszych informacji, która na pewno ucieszy graczy, jest możliwość crossplayowej rozgrywki, dzięki której w CoD: Black Ops Cold War zagracie ze wszystkimi znajomymi bez względu na to, na jakiej platformie zakupili grę.
Posiadacze konsoli PlayStation 4 będą mogli wypróbować tryb w otwartej becie już od 10 do 12 października. Użytkownicy PC oraz Xbox One poczekają na możliwość testu tydzień dłużej.