Na przestrzeni lat seria Dragon Ball zebrała wokół siebie pokaźne grono fanów, którzy z zapartym tchem śledzili losy Goku, pokonującego kolejne przeciwności losu i osiągającego przy tym coraz to mocniejsze formy. Bandai Namco właśnie ogłosiło, że najpotężniejsza z przemian Saiyanina trafi do gry Dragon Ball FighterZ. Nadchodzi Ultra Instinct Goku.
Fani sagi Akiry Toriyamy nie mogą narzekać na brak gier, opowiadających lub przepisujących na nowo historię ich ulubionych bohaterów. Tylko w tym roku dostaliśmy ciepło przyjęte Dragon Ball Z: Kakarot. Za najlepszą produkcję z uniwersum Smoczych Kul uznaje się jednak wydaną w 2018 produkcję Dragon Ball FighterZ, która może pochwalić się na Metacriticu średnią rzędu 85-87. Producenci regularnie dodają do gry nowe postacie, których liczba wzrosła z 24 (w wersji podstawowej) do 39, licząc wszystkie wydane do tej pory w ramach DLC. W ramach trzeciej przepustki sezonowej, jako czterdziesty wojownik, do ekipy dołącza jedna z najpotężniejszych postaci.
Osoby zaznajomione z serią pamiętają, że Goku użył tej mocy po raz pierwszy walcząc z Jirenem. Saiyanin był w stanie utrzymać tę formę przez bardzo krótki czas. Na szczęście, w grze nie dotknie nas ten problem, ponieważ Ultra Instinct dochodzi jako oddzielna grywalna postać. Spostrzegawczy widzowie mogą też zauważyć, że w zwiastunie Goku ma srebrne włosy, a to oznacza, że korzystać będziemy z „mistrzowskiej” wersji tej umiejętności.
Wszyscy, którzy chcą posiąść legendarną moc Saiyanina, będą musieli jeszcze chwilę poczekać. Nowa postać będzie miała swoją premierę 22 maja. Istnieje spora szansa, że popularność postaci wpłynie pozytywnie na sprzedaż DLC lub całej przepustki sezonowej. Póki co nie zdradzono jednak żadnego z trzech kolejnych bohaterów, wchodzących w jej skład.