ZALETY
- Bardzo dobra wydajność
- Łatwy montaż, jeśli chłodzenie jest kompatybilne z obudową
- Miły dla oka i stonowany design
- Podświetlenie LED popmkobloku
- Wysokiej jakości węże
- Bardzo dobre oprogramowanie Corsair Link
- 5-letnia gwarancja
WADY
- Wysoka cena w stosunku do wydajności i kultury pracy
- Nie każda obudowa jest kompatybilna z tak dużą chłodnicą, montaż chłodzenia może być niemożliwy
- Hałas, który generują wentylatory podczas maksymalnego rozkręcenia
Corsair dąży do tego, by być na topie, jeśli chodzi o dostarczanie dobrych jakościowo, przyjemnych dla oka akcesoriów dla komputerowych entuzjastów. Ich oferta peryferiów, chłodzeń, obudów oraz innych produktów jest tak szeroka, że ciężko wymienić je jednym tchem. Dziś skupimy się na potężnym chłodzeniu typu All in One – Corsair H115i.
Specyfikacja chłodzenia:
Wymiary radiatora: 140 x 312 x 26mm
Węże o dużej średnicy
Pompkoblok wyposażony w miedziany interfejs cieplny
Oświetlenie LED pompkobloku
Możliwość sterowania ustawieniami układu poprzez interfejs USB 2.0 na płycie głównej i oprogramowanie Corsair Link
Aluminiowy radiator
5 lat gwarancji producenta
Specyfikacja wentylatorów:
Dwa wentylatory SP140L PWM
Wymiary wentylatorów: 140 x 140 x 25mm
Maksymalna prędkość obrotów: 2000 RPM
Generowany przepływ powietrza: 104,65 CFM
Generowane ciśnienie statyczne: 3,43mm-H2O
Generowany hałas: 45dB(A)
Corsair H115i został zapakowany do kartonu w klasycznych barwach producenta – czerni i żółci. Wnętrze opakowania to przede wszystkim spasowana wypraska z mielonego kartonu trzymająca radiator, pompkoblok, wentylatory oraz inne akcesoria. Jest to dość proste, ale i skuteczne zabezpieczenie, które można użyć do przechowywania czy transportu więcej niż raz. W środku poza samym coolerem i wentylatorami znajdziemy elementy montażowe dla popularnych platform Intela oraz AMD oraz odrobinę makulatury. Nie znajdziemy natomiast pasty termoprzewodzącej, która jest nakładana na pompkoblok fabrycznie.
Pompkoblok sprawia wrażenie bardzo solidnej konstrukcji, szczególnie jeśli chodzi o mocowanie węży z cieczą. Jest to projekt schludny i dodatkowo wyposażony w podświetlane diodami LED logo, którym możemy sterować za pomocą oprogramowania dostępnego do ściągnięcia na stronie producenta. Konstrukcje radiatora oraz wentylatorów są na równym poziomie z resztą coolera – mamy tu do czynienia z produktem wysokiej jakości, o solidnej budowie, a w tym zachowującym przyjemny dla oka design.
Parametry platformy testowej:
CPU: i5-3570k@4,5GHz (1,34V)
MOBO: ASrock Z77 Extreme4
RAM: 2×4 GB Corsair Low Profile 1600MHz, DDR3, CL(9-9-9-24)
GPU: EVGA GTX 970 SSC ACX 2.0+
PSU: XFX TS 550W 120mm 80+ Bronze (P1-550S-XXB9)
HDD: WD10EZEX
SSD: Crucial MX200 250GB
Case: Fractal Design Define R4
Konfiguracja wentylatorów:
Front: intake 2 x Corsair SP140L PWM + radiator H115i (sterowanie za pośrednictwem Corsair Link po podłączeniu do pompkobloku)
Dół: intake 1 x Fractal Design Silent Series R2 140mm (sterowanie kontrolerem obudowy – 7V)
Tył: exhaust 1x Fractal Design Silent Series R2 140mm (sterowanie kontrolerem płyty głównej)
Podczas pomiarów w pomieszczeniu panowała temperatura otoczenia 24°C. Zastosowana pasta termoprzewodząca to środek preaplikowany fabrycznie. Pomiary temperatur w stresie przeprowadzono przy pomocy programu AIDA64 Extreme (v.5.80.4000), obciążając CPU, FPU oraz pamięć cache procesora w 100% przez okres potrzebny do uzyskania równowagi cieplnej całego układu H115i – 75 minut. Pomiary głośności coolera podczas pracy wykonywane były przy pomocy sonometru DT80 marki Cheerman DT. Odległość położenia zamocowanego urządzenia pomiarowego od mierzonego w danej chwili wentylatora utrzymana była na poziomie 25 centymetrów. Szum tła w chwili wykonywania pomiarów oscylował w granicach 29,2 dB.
Montaż H115i to sprawa wielopoziomowa. Ogólnie mamy tutaj do czynienia z taką samą sytuacją, jak w przypadku większości coolerów typu All in One – oddzielnie wypada traktować montaż samego pompkobloku, oddzielnie radiatora z wentylatorami. W przypadku samego bloku H115i jest wzorowym przykładem – montuje się go bardzo łatwo, a jego niska waga sprawia, że plastikowy – choć osobiście preferowałbym metalowy – backplate nie jest aż tak dużym problemem. Instalację bloku ułatwia możliwość obracania złączki węży, co pozwala nam ustawić blok w dowolnej pozycji względem radiatora. Okablowanie zasilania pompki oraz wentylatorów jest raczej klasyczne, jego długość pozwala nam na łatwą instalację i ułożenie przewodów wedle uznania. Problemem może być przewód wymagany do obsługi oprogramowania Corsair Link, które pozwoli nam sterować różnymi parametrami chłodzenia, w tym podświetleniem LED. Jest to przewód mini-USB, który wpinamy w piny dla kontrolera USB 2.0, jakie znajdziemy na praktycznie każdej płycie głównej. Pomimo zastosowania kątowej (90°) wtyczki mini-usb jest ona dość długa, co utrudnia wpięcie po zainstalowaniu pomkobloku na procesorze. Sama długość, grubość oraz sztywność tego przewodu utrudnia jego skuteczne ukrycie w obudowie, ale z racji zastosowania standardowych wtyczek możemy poszukać odpowiedniejszego zamiennika lub przedłużki, która mogłaby w tym znacznie pomóc.
Montaż radiatora to całkowicie odrębna historia. Jeśli planujecie zakup Corsaira H115i, a w zasadzie dowolnego chłodzenia typu AiO, które nie jest bardzo kompaktowe (na przykład z chłodnicą 120x120mm), to zawsze należy upewnić się, że będzie ono kompatybilne z obudową, w której chcemy je zamontować. Wymiary H115i sprawiają, że nie wszędzie jego montaż będzie łatwy lub w ogóle możliwy. Nasza platforma testowa umieszczona jest w obudowie Fractal Design Define R4, wyposażonej w miejsce na montaż 140x280mm na górze oraz na froncie. Co ciekawe, rozstaw gwintów montażowych w radiatorze nie odpowiada rozstawowi dwóch wentylatorów 140mm na topie obudowy. Pomimo tego utrudnienia instalacja samej chłodnicy w tym miejscu jest jak najbardziej możliwa, ale braknie miejsca na i tak już wąskie (25mm) wentylatory. Problem ten nie wystąpiłby w przypadku chłodnicy 240mm, która odsunięta od płyty głównej, pozwoliłaby na montaż dwóch wentylatorów 120mm. Udało nam się wykorzystać miejsce na przodzie obudowy, ale tam także rozstaw dla śrub na wentylatory 140mm nie odpowiadał temu, co znaleźć możemy na samej chłodnicy H115i, przez co niemożliwe było użycie wszystkich 8 śrub. Wszystkie te problemy wynikają jednak tylko i wyłącznie z pewnego braku kompatybilności chłodzenia z tą konkretną obudową. Jeśli założyć, że obudowa jest w stanie bez problemu przyjąć tego typu chłodnicę wraz z wentylatorami, to sam montaż tych elementów jest bardzo prosty i nie powinien zająć więcej niż kilka minut. Tutaj duży plus dla producenta za dostarczenie podkładek do śrub, pozwalających na zabezpieczenie powierzchni obudowy.
Wielką zaletą wszelkich chłodzeń typu AiO jest niewielka ilość miejsca, jaką zajmują wokół socketu procesora. Nie będziemy mieli tutaj żadnych problemów z pamięcią RAM czy innymi elementami, takimi jak radiatory sekcji zasilania czy podłączone przewody zasilania płyty głównej. Sam montaż, dokonywany na płycie głównej już zamontowanej w obudowie, jest relatywnie prosty.
Wydajność Corsair H115i w spoczynku na naszej platformie testowej oczywiście nie pokazuje pełnych możliwości tego chłodzenia, ale warto zauważyć, że uzyskane wyniki są na poziomie testowanych topowych chłodzeń klasycznych, przy zachowaniu wysokiej kultury pracy. Poniższe wyniki uzyskano przy ustawieniu profilu cichego dla pompki oraz wentylatorów w oprogramowaniu Corsair Link.
Warte uwagi są natomiast wyniki uzyskane podczas procedury testowej pod obciążeniem. Temperatury rdzeni procesora nie odbiegają tutaj od testowanej ostatnio na naszym portalu Noctuy NH-D15. Trzeba jednak zaznaczyć, że pompka ustawiona była na profilu performance, zaś wentylatory w trybie quiet, ponieważ temperatura cieczy w układzie H115i nie przekroczyła 36,1°C nawet po 75 minutach pełnego obciążenia. Jasno widać, że Corsair H115i jest w stanie poradzić sobie ze znacznie gorętszymi procesorami niż podkręcony 3570k, zaś wąskim gardłem podczas schładzania tej jednostki staje się środek termoprzewodzący pod IHS procesora. Tak dużą pojemność i wydajność cieplną chłodzenie to zawdzięcza oczywiście ogromnej chłodnicy 140x280mm o relatywnie gęstym ułożeniu finów.
Pomiary głośności coolera przeprowadziliśmy przy pomocy sonometru DT80 marki Cheerman DT oddalonego od zestawu H115i o 25 centymetrów. Szum tła w chwili wykonywania pomiarów oscylował w granicach 29,2 dB.
Wentylatory stosowane w chłodzeniach Corsaira nigdy nie cieszyły się przesadnie dobrą opinią. Potwierdzeniem tej pogłoski stały się testy kultury pracy, które przeprowadziliśmy w naszej redakcji. Wiatraki wchodzące w skład zestawu coolera H115i, mimo że nie irytują nadto podczas spokojnej pracy na obrotach 1200 RPM, to w momencie rozkręcania się do maksymalnej prędkości zapewniają całkowicie uzasadnione wrażenie, że nasz komputer szykuje się do odlotu. Dwa 140-sto milimetrowe wentylatory obracające się z częstotliwością 2000 RPM absolutnie zdeklasowały całą stawkę, z którą przyszło im się mierzyć. Niestety w negatywnym sensie… Mimo, iż sama pompka pracuje całkiem cicho, to – jeśli zależy nam na względnie wysokiej kulturze pracy – bez wymiany wiatraków się nie obejdzie.
Największym pocieszeniem jest fakt, że maksymalne rozkręcenie wentylatorów w chłodzeniu H115i jest bardzo trudne do osiągnięcia, więc istnieje ogromna szansa, że nigdy nie będziecie zmuszeni usłyszeć jak pracują wiatraki Corsaira na obrotach 2000 RPM.
Do sterowania ustawieniami H115i zaleca się stosowanie przeznaczonego do tego oprogramowania producenta – Corsair Link, dzięki któremu będziemy mogli w locie zmieniać wiele ustawień i monitorować ogrom parametrów naszego sprzętu.
Ekran główny Corsair Link dostarcza nam informacji nie tylko na temat samego chłodzenia H115i, lecz także wielu parametrów całego systemu. Znajdziemy tu odczyty wszystkich sond termicznych znajdujących się w naszym sprzęcie, parametry pamięci RAM oraz możliwość zmiany koloru podświetlenia pompkobloku.
Na ekranie konfiguracyjnym możemy nie tylko w szczegółowy sposób zmieniać ustawienia dotyczące krzywych chłodzenia związanych z H115i, lecz także umieścić czujniki temperatury na schemacie obudowy, co w przyszłości może nam ułatwić szybką obserwację tego, co dzieje się ze sprzętem, i przekonfigurowanie odpowiednich parametrów wedle uznania.
Po kliknięciu w rozwijane menu Profile mamy dostęp do szybkiego wyboru przygotowanych wcześniej konfiguracji. Jest to bardzo wygodna opcja, dzięki której możemy ręcznie przestawiać nasz sprzęt na przykład w tryb cichy lub tryb gamingowy. Oczywiście profile możemy dowolnie edytować, także z poziomu tego menu.
Oprogramowanie Corsair Link posiada także swoje wewnętrzne ustawienia, które pozwolą zwiększyć komfort pracy z tym software’em. Niestety, nie posiada ono polskiej wersji językowej, ale możliwości konfiguracji są i tak znacznie większe niż przy innych tego typu programach.
Po kliknięciu w ostatnią zakładkę – wykresy – naszym oczom ukazuje się lista graficznych prezentacji wyników różnych pomiarów, których dokonuje oprogramowanie Link. Możemy zapisać te wyniki w formie tekstowej do pliku, jeśli chcemy na tych danych dokonać jakichś późniejszych operacji lub po prostu je porównywać. Nic nie stoi na przeszkodzie, by skonfigurować tutaj to, które z wykresów mają być pokazywane, a które nas nie interesują.
Chłodzenia typu AiO to bardzo specyficzna kategoria coolerów CPU. Nie ma co ukrywać, są to rozwiązania zwykle drogie i choć niepozbawione wad, posiadają wiele zalet mogących przyciągnąć klienta szukającego bardzo konkretnych parametrów. Corsair H115i oczywiście posiada wszelkie wady i zalety tego typu chłodzeń, ale przy tym jest wykonany bardzo solidnie i zapewnia wydajność na bardzo wysokim poziomie. Długa gwarancja producenta jest tutaj niezwykle istotna, ponieważ o ile w przypadku chłodzeń powietrznych awaria wentylatora nie jest zwykle katastroficzną usterką, o tyle w przypadku All in One śmierć pompki sprawia, że całe chłodzenie staje się bezużyteczne.
Ja osobiście miałem niemałe problemy z zamontowaniem H115i w obudowie naszej platformy testowej, ale jest to sytuacja praktycznie binarna. Albo montaż tego coolera będzie bajecznie prosty, ponieważ obudowa przystosowana jest do tak dużych chłodnic, albo nie. W przypatku Fractal Design Define R4 na szczęście montaż był w ogóle możliwy. Warto więc przed zakupem dokładnie sprawdzić, czy w naszym komputerze po prostu jest miejsce, nie tylko na zamontowanie chłodnicy, lecz także wentylatorów na nią.
Ogromną zaletą H115i jest także jego wygląd oraz zerowa szansa na brak kompatybilności z samą płytą główną lub pamięciami RAM. Jest to zdecydowanie rozwiązanie dla kogoś, kto nie lubi widoku wielkich wieżowych radiatorów na procesorze, a przy tym potrzebuje dużej wydajności chłodzenia.
Coolery typu All in One to klasa produktów sama w sobie, a Corsair pokazał, że wie, czego klient może oczekiwać od tego typu produktu. Jeśli szukacie chłodzenia o niezaprzeczalnie świetnej wydajności, względnie wysokiej kulturze pracy oraz dobrze wyglądającego, a wasza obudowa pomieści tak potężny radiator – zdecydowanie będziecie zachwyceni.