Jeśli szybko dostaliście dostęp do zamkniętej bety w Valorancie, możliwe, że podobnie jak ja, szybko straciliście zainteresowanie tym produktem, ze względu na brak systemu rankingowego i brak satysfakcjonującego progresu. Na wasze szczęście, Riot już zapowiedział, że niedługo się to zmieni i za kilka dni, będziecie mogli toczyć zażarte boje o jak najwyższą rangę!
24. Kwietnia Riot Games wstawiło wpis informujący graczy o tym, że mecze rankingowe zostaną wprowadzone już w najbliższej aktualizacji, której premiera jest planowana wstępnie na najbliższy wtorek, zakładając oczywiście, że nic się nie zmieni. Ku uciesze fanów, producent gry nie ograniczył się do samej zapowiedzi, a postanowił również podzielić się z graczami wieloma ciekawymi informacjami.
Zacznijmy od samych rang, których będzie osiem, do tego siedem z nich będzie posiadać trzy stopnie. Podobny system mamy w Lolu czy grze od Ubisoftu – Rainbow Six Siege. Żeby awansować, prócz oczywiście zwycięstw, pod uwagę brana jest też wasza dyspozycja indywidualna.
Na początku każdy z graczy, będzie musiał rozegrać, aż 20 pojedynków, żeby system przydzielił go do odpowiedniej rangi. Oczywiście, nadal będzie można grać wspólnie, ze swoimi znajomymi – jednakże różnica poziomów w lobby może wynosić maksymalnie dwie rangi. Jeśli po wyczerpujących bataliach na serwerach w Valorancie, będziecie potrzebować przerwy, a gra od Riotu pójdzie w odstawkę na ponad 14 dni, to możecie odpoczywać spokojnie. Co prawda, wasza ranga przestanie się pokazywać, ale się nie resetuje. Ciekawy jest również fakt, że wasz progres nie przejdzie do pełnej wersji gry i będzie obowiązywał jedynie w becie.
Teraz pozostaje nam czekać i mieć nadzieję, że nie będzie żadnej obsuwy i już niedługo rozgrywka w Valorancie nabierze bardziej e-sportowego charakteru. Wielu graczy na pewno zacznie grać już nie dla samej zabawy, ale również by w przyszłości coś osiągnąć na scenie. A wam jak się podoba pomysł Riotu na mecze rankingowe?