Redakcja IGN pokusiła się o fantastyczne porównanie gier z serii Spider-Man, unaoczniając tym samym, jak bardzo technologia ruszyła do przodu.
Fani człowiek pająka nie mogą narzekać – poza kolejnymi przygodami, które trafiają na ekrany srebrnych kin, bohater otrzyma także nową pozycję, dedykowaną wyłącznie PS4. Produkcja została zapowiedziana już dość dawno, na E3 otrzymaliśmy soczystą porcję materiału, pozostaje więc tylko czekać na premierę. Samo oczekiwanie umila nam tym razem ekipa z IGN.
Zestawiono bowiem ze sobą nadchodzącą odsłonę z wydaną 14 lat temu drugą częścią Spider-Mana. Wniosek nasuwa się po pierwszych kilku sekundach – technologia pędzi, jak szalona. Nie chodzi już tylko postępy w technice renderowania grafiki, płynności animacji, czy totalnie zwielokrotnionej ilości tekstur, lecz sam rozmach, powiększenie otwartej przestrzeni robi w końcu piorunujące wrażenie – jest to niczym zdefiniowanie na nowo gier sandboksowych.
Spider-Man dedykowany konsoli Sony ujrzy światło dzienne 7 września – był jednym z czterech głównych exclusive’ów prezentowanych podczas konferencji Sony na E3.