Przed nami kolejny odcinek wakacyjny. Jeśli jesteście właśnie na plaży albo na leśnej polanie i nie mogliście wziąć ze sobą konsoli ani peceta, to zawsze możecie wyjąć z kieszeni telefon i zagrać w jedną z naszych propozycji gier mobilnych.
Seen – Android
Lubisz gry fabularne? Świetnie trafiłeś! Seen, będąca niejako grą paragrafową naszych czasów, pozwala na podejmowanie decyzji fabularnych i przeżywanie życia razem z bohaterem. Jednakże czynnikiem wyróżniającym tę grę od innych, równocześnie wznoszącym immersję na wyższy poziom jest… pisanie wszystkiego na klawiaturze telefonu. Cała akcja dzieje się na ekranie wirtualnego komunikatora, w której na pustej klawiaturze imitujemy pisanie wiadomości do drugiej osoby. Czasami tło się zmienia, np. na plac zabaw, aby ukazać lepiej akcję. Poza dialogami są tu obecne również didaskalia opisujące czynności wykonywane przez postacie. Co na temat fabuły? Jest to opowieść o miłości, przyjaźni oraz wzajemny wsparciu – tylko tyle i aż tyle. Poza główną historią graczom udostępniono również kreator historii, co wydłuża regrywalność. Gra jest dostępna za darmo w sklepie play, posiada opcjonalne mikrotransakcje, których niepłacenie nie wpływ na przebieg rozgrywki w żaden sposób.
– Piotr Przybyła
Motorsport Manager Mobile – Android, iOS
W zasadzie jest to cała seria gier, ale każda warta uwagi. Zapoczątkowana w 2014 roku marka doczekała się trzech płatnych części i jednej najnowszej, darmowej. Ta ostatnia pozwala na rozgrywkę z pozostałymi graczami i w założeniach oparta jest na trzeciej pełnosprawnej części. Pozwala na wygodną rozgrywkę z innymi, jednak ma typowe przypadłości darmowych gier. O ile na początku postęp jest widoczny, to po kilku awansach dochodzimy do momentu, w którym albo decydujemy się czekać, albo płacimy za przyspieszenie postępów. Dlatego polecam zainwestować w którąś z pełnoprawnych, płatnych części. Każdą można nabyć za 28 złotych i choć nie jest to niska cena, jak na grę mobilną, naprawdę warto nieco wydać. W uproszczeniu gra pozwala nam zarządzać zespołem samochodowym poprzez rozwijanie kierowców, mechaników czy kwatery głównej, oraz udział w wyścigach. Od tego, jakich członków zespołu zrekrutujemy, z kim podpiszemy kontrakty sponsorskie i jak rozwiniemy siedzibę, zależeć będą nasze wyniki w wyścigach. W tych drugich bowiem nasza rola wydaje się być mniejsza, jednak równie znacząca. W trakcie eliminacji dobieramy odpowiednie ustawienia bolidów, walcząc o jak najlepszy czas okrążenia i miejsce na pole position, podczas wyścigu natomiast decydujemy, kiedy zjechać do pitstopu i jaką strategię, mniej lub bardziej agresywną, mają przyjąć kierowcy. Wpływ na zużycie benzyny i opon, oraz to, kiedy je zmienić, potrafi przechylić szale zwycięstwa na naszą stronę lub zupełnie nas pogrążyć. Syndrom jeszcze jednego wyścigu jest niesamowicie mocny i zdarza się, że odrywamy się od gry, gdy dopiero co naładowany telefon informuje nas o niskim poziomie baterii. Gdybym miał powiedzieć, którą część polecam najbardziej, to będzie to druga. Gra rozwijała się z każdym kolejnym wydaniem, jednak to druga jest na tyle złożona, żeby dawać ogrom satysfakcji i na tyle przystępna, żeby nie przytłoczyć.
– Paweł 'Strvnsk’ Trawiński
Monster Warlord – Android, iOS
Monster Warlord to prosta, strategiczna gra z elementami przygodowymi, która będzie idealnym sposobem na zabicie nudy. Naszym zadaniem jest kolekcjonowanie należących do sześciu klas stworków – wśród dostępnych okazów znajdą się zarówno te pospolite jak i takie, których zdobycie wymaga nie lada sprytu… lub po prostu łutu szczęścia, gdyż oprócz wykonywania misji oraz łączenia ze sobą potworków możliwe jest ich wykluwanie z jaj. To jednak nie wszystko, bo czymże byłoby zbieractwo bez możliwości pochwalenia się swoją kolekcją? W Monster Warlord możesz stanąć w szranki z innymi graczami w różnego rodzaju pojedynkach: w lidze, na arenie lub drużynowej walce żywiołów będących świetnym sposobem na rozwinięcie swoich umiejętności oraz zdobycie nowych stworków. Jeżeli nie lubisz grać samotnie, możesz założyć własną gildię lub też dołączyć do już istniejącej i wraz z teamem konkurować z innymi drużynami, a także wykonywać liczne zadania, dzięki którym poszerzenie swojej kolekcji oraz rozwój umiejętności będzie jeszcze prostszy! Oprócz pojedynkowania się z innymi graczami możliwe jest również atakowanie pojawiających się codziennie mniejszych bossów bądź cotygodniowy event, kiedy staniecie do walki przeciwko przebudzonemu, epickiemu smokowi. Gra udostępniona jest w modelu free to play z opcjonalnymi mikrotransakcjami.
– Aleksandra Wieczorkiewicz
Orna: The GPS RPG – Android, iOS
Pamiętacie jeszcze Pokémon Go? W oparciu o pomysł wykorzystania GPS w grze powstała Orna. To, co widzicie na screenie powyżej, to mój łotrzyk i okolica mojego domu wraz z wybudowaną już przeze mnie infrastrukturą (sklep, kowal) oraz potworki do ubicia, które mi się tu kręcą wokół bloku. Stwory będą inne w lasach, inne w miastach, a inne w okolicy wody. Jeśli odejdę za daleko od domu, to żeby uzupełnić zapasy muszę poszukać cudzego sklepu. Niektórych bossów na ulicach szuka się godzinami podczas kilometrowych spacerów, ponieważ mieszkają tylko w konkretnych lokalizacjach (jeden prawdziwy badass siedzi u mnie w pracy, ale jeszcze za mocny). W grze do wykonania mamy misje fabularne oraz zadania codzienne, do których musimy szukać podanej ilości konkretnych potworów. Z innymi graczami możemy łączyć się w drużyny na chwilę bądź na stałe w królestwach. Oczywiście, jak wskazuje RPG w nazwie gry, wraz ze wzrostem levelu zdobywamy nowe umiejętności i coraz lepsze wyposażenie, które dodatkowo możemy ulepszać u kowala. W grze znajdują się co prawda mikrotransakcje, ale jest ich bardzo mało i zupełnie nie są wymagane do fajnej, satysfakcjonującej rozgrywki. Twórcy gry stawiają sprawę na tyle uczciwie, że w sklepiku można kupić fant o nazwie „kawa dla developera”. Orna to świetna propozycja dla wszystkich, którzy lubią erpegi i szukają motywacji do dłuższych spacerów.
– Ewa Chyła
Mamy nadzieję, że nasze propozycje gier mobilnych umilą wam wakacyjne podróże!