Start 3. sezonu 2. rozdziału Fortnite znów jest opóźniony. Najwyraźniej nie wszyscy dostali na ten temat powiadomienie, bo PlayStation pokazało coś, czego zdecydowanie nie powinno. Wygląda na to, że w nowym sezonie gracze będą musieli nauczyć się pływać.
Najnowszy sezon Fortnite miał zacząć się jutro. Jednak Epic ogłosił, że znów musimy zaczekać. Na szczęście nie za długo, bo według najświeższych zapewnień nowy sezon ma ruszyć w przyszły czwartek. Dzięki nieuwadze PlayStation zobaczyliśmy zaś, czego możemy się po nim spodziewać.
Na stronie PS Store pojawiła się grafika z nadchodzącego sezonu. Zniknęła szybko, choć – oczywiście – niecierpliwi gracze szybko zapisali obrazek. Z ilustracji wynika, że mapa najprawdopodobniej będzie zalana, więc wszystko rozegra się pod wodą albo ewentualnie na bezludnej wyspie, chociaż to drugie jest raczej niewykonalne w kontekście Fortnite.
Motyw podwodnej przygody wydaje się prawdopodobny. Specjaliści od przecieków już wcześniej zauważyli zwiastuny globalnej powodzi i nie chodzi tylko o jeziorka pojawiające się na mapie. Na Twitterze można znaleźć rzekomy ekran ładowania z postacią w stroju do nurkowania oraz aktualizację animacji pływania pod wodą.
some updated/added animations for Underwater Swimming pic.twitter.com/pGYyhOr7kg
— FortTory – Fortnite Leaks & News (@FortTory) May 26, 2020
To wszystko, co wiemy na ten moment. Teoria o podwodnym świecie rzeczywiście wydaje się przekonująca. Oczywiście, o tym, co tak naprawdę przygotował dla nas Epic, dowiemy się 11 czerwca, razem ze startem 3. sezonu 2. rozdziału gry.