Era PlayStation 4 powoli zbliża się ku końcowi. Jeśli jednak jeszcze chcecie nadrobić najciekawsze gry kończącej się generacji, to z chęcią wam pomożemy. Sprawdźcie, od czego naszym zdaniem warto zacząć przygodę z PS4.
Until Dawn
Supermassive Games przeniosło na konsolę konwencję horroru klasy B i zrobiło to w genialny sposób. Jeśli znasz uczcie zirytowania na bohatera filmu grozy, który głupio pcha się w łapy śmierci, zamiast posłuchać waszych rad wykrzykiwanych w stronę telewizora, to Until Dawn jest graą dla ciebie.
W grze kierujemy grupą nastolatków, którzy wybierają się do domku w górach jednego z bohaterów. Klasycznie dla tego typu horrorów zamiast miłego czasu bohaterów spotykają koszmarne przygody. Gra opiera się na podejmowaniu decyzji – to od tego, co będziemy robić i na jakie wybory się zdecydujemy, zależeć będzie, którzy – i czy w ogóle – bohaterowie przeżyją. Jednocześnie nie możemy cofnąć naszych decyzji – śmierć postaci jest ostateczna. Dzięki temu gra ma całkiem duży potencjał na powtórne przejście.
Gra na pewno spodoba się wszystkim fanom horrorów. Produkcja świetnie oddaje ich klimat, a historia jest całkiem dobrze napisana i zawiera parę niespodziewanych plot twistów. Do czerpania z niej przyjemności nie wymaga dużego obeznania z grami, ale przez wykorzystanie wielu elementów QTE przydaje się w miarę dobra znajomość tego, w jakim miejscu na padzie są konkretne przyciski.
– Michał Kaźmirczak
Little Big Planet 3
Seria Little Big Planet może być wam znana z jeszcze wcześniejszej generacji, jednak nawet jeśli nie graliście na PS3 w dwie pierwsze części, to LBP3 będzie świetną pozycją na rozpoczęcie przygody z PlayStation 4.
Przygody małego, słodkiego Sackboya to gra w pewnym sensie uniwersalna – spodoba się graczom młodszym i starszym, można grać samemu lub w kooperacji, czyli dla każdego coś dobrego. Próg wejścia jest bardzo niski, niezależnie od naszego skilla uda nam się pograć i czerpać z tego frajdę, a jednocześnie ukończenie gry na 100% to wyzwanie, któremu niedzielny gracz raczej nie podoła.
Zasada gry jest bardzo prosta – to typowa platformówka, tyle że oprócz w prawo, czasami idziemy też w górę i w dół (a czasami nawet w lewo!). Walczymy z wrogami, zbieramy naklejki i nowe elementy do personalizacji naszego Sackboya. Możemy też tworzyć własne poziomy lub rozgrywać przez sieć te wykreowane przez innych graczy. I to właściwie tyle, ale gwarantuję, że LBP3 zapewni wiele godzin świetnej zabawy dla całej rodziny.
– Ewa Chyła
Uncharted 4: Kres złodzieja
Kres złodzieja to czwarta (i ostatnia) część cyklu przygód Nathana Drake’a. Wydaje się, że jest to również najbardziej osobista odsłona serii. Już ustatkowany protagonista, który porzucił życie awanturnika, zostanie ponownie wciągnięty w świat poszukiwaczy przygód (często okrutnych i bezwzględnych). Pomagając swemu niegdyś zaginionemu bratu, trafi do różnych regionów świata, w tym także do mitycznej Libertalii, gdzie rzekomo znajduje się skarb pirata Henry’ego Avery’ego. Od odnalezienia pirackiego bogactwa zależeć będzie życie Sama Drake’a.
Produkcja cechuje się połączeniem wspinaczki, eksploracji, strzelania i zagadek logicznych. Na pewno nie jest to rewolucja pod względem poprzednich części serii, jednak Kres złodzieja wyróżnia się bardziej otwartymi lokacjami oraz mniejszą liniowością poziomów. Oprócz tego, wiele etapów umożliwia skradanie się i przechodzenie ich bez alarmowania wrogów. Nathanowi często współtowarzyszą inni bohaterowie biorący udział w walce.
Perfekcyjnie skomponowana ścieżka dźwiękowa robi ogromne wrażenie. Gra wydana została już 4 lata temu, a audiowizualnie jest to nadal czołówka na rynku. Przerywniki filmowe są technologicznym majstersztykiem. Produkcja zapewnia około 15 godzin zabawy.
– Wojciech Brzeziński
Persona 5 Royal
Jeśli ktoś kiedykolwiek by mnie zapytał, czy istnieje gra, która odmieniła moje spojrzenie na jRPG-i, to bez wahania odpowiem, że będzie to produkcja od studia Atlus (o której również pisaliśmy w artykule na temat jRPG-ów) opowiadająca o zwyczajnych nastolatkach w tokijskim liceum dosłownie zmieniających serca innych ludzi. Ale jak to jest możliwe, to wpływanie na czyjeś serce? Wszystkiego dowiecie się, grając. Poznajcie fantomowych złodziei!
W grze wcielamy się w nastolatka będącego świadkiem (i poniekąd ofiarą, pod względem konsekwencji swoich działań) pewnego negatywnego wydarzenia obfitującego w zapis w kronice kryminalnej naszego młodego bohatera. Zostaje oskarżony o wykroczenie rangi pobicia i warunkowo przetransferowany do nowej szkoły w Tokio, która staje się dla niego otwarciem nowej drogi życiowej. Główny bohater wraz ze swoją drużyną (której członków poznaje wraz z rozwojem gry) wcielają się w grupę tzw. Phantom Thieves, walcząc ze złem w alternatywnej rzeczywistości nazywanej Metaverse.
Gra pod względem grafiki jest po prostu majstersztykiem. Komiksowy styl wraz z mocnymi konturami nadaje mocnego charakteru zarówno bohaterom, jak i całej rozgrywce. Podkreśla również tę lekkość nastoletniego życia, czytania komiksów (no bo kto nie chciałby być superbohaterem?) i potrzebę ratowania całego świata. Tytuł jest idealną pozycją dla wszystkich, bo odpowiada potrzebom praktycznie każdego rodzaju graczy.
– Gabriela „Gabona” Zubek