Rotterdamskim finałem zakończyły się rozgrywki EU LCS Spring Split. Sam już jego skład był dla widzów ogromną niespodzianką. Jeszcze na początku sezonu nikt nie spodziewał się że to właśnie G2 E-Sports i Origen będą walczyć o miano najlepszej drużyny starego kontynentu
Jednak stało się. Półfinalista Mistrzostw Świata 2015 bez swojej największej gwiazdy
w wyjściowym składzie i beniaminek rozgrywek stanęli naprzeciw siebie pretendując o puchar wiosennego splitu i możliwość reprezentowania Europy na turnieju Mid Season Invitational.
Mecz był pełen świetnych zagrań godnych finału rozgrywek europejskich. Nie zabrakło wyszukanych rozwiązań taktycznych i, do czego musimy już przywyknąć, walki o cenne sekundy podczas „lane swap’ów”. Ostatecznie na tarczy po wyniku 3-1 wyszła drużyna Mateusza „Kikisa” Szkudlarka – G2 E-Sports.
W zeszłym sezonie Jungler UoL, dziś wiodący Top-Laner Europy w barwach G2. Kim dla zespołu jest ta polska gwiazda E-Sportu?
Team oparty na 3 wyśmienitych graczach jakimi są Kim „Trick” Kang Yoon, Luka „PerkZ” Perkovic i Kim „Emperor” Jin-hyun może się okazać także bardzo nieprzewidywalny. Jest jednak na to rada. Jeśli oprzemy taką kompozycje, na dwóch twardych jak skała filarach, można spokojnie powiedzieć że zespół jest skazany na sukces. Ich funkcję objęli Glenn „Hybrid” Doornenbal wspomagający dolną aleje, i samotny wojownik Kikis, niszczący wszystko na górze.
Strategie oparte na stabilności tej dwójki, pozwalają reszcie drużyny na bardzo nieszablonowe granie. Kikis i Hybrid po prostu nie zawodzą, przebijając się przez pierwszą formacje drużyny przeciwnej i prowadząc swój zespół do pewnych, czasem wręcz druzgocących zwycięstw.
Czy drużyna zarządzana przez legendarnego już Carlosa Rodrigueza „Ocelota” Santiago i dowodzona przez charyzmatycznego Joeya „YoungBucka” Steltenpoola zdominuje także światową scenę League? Odpowiedź poznamy już 4 maja!