W podcaście zorganizowanym kilka godzin temu przez ekipę Don’t Revive Me Bro, Zach Mumbach (Producent Rozgrywki Wieloosobowej) ze studia Visceral Games zdradził kilka soczystych szczegółów na temat nadchodzącego rozszerzenia do Battlefield Hardline zatytułowanego „Criminal Activity”.
Pierwsze DLC do Hardline’a wprowadzi do gry – standardowo – cztery nowe mapy, w tym dwie nocne. Mumbach zapewnił też, że będą to całkowicie nowe poziomy, a nie tylko odświeżone wersje aktualnie obecnych.
Akcja będzie rozgrywać się, tak jak do tej pory, w nowoczesnym stylu. Dodatek zabierze nas w okolice Florydy i Kalifornii. System destrukcji otoczenia na nowych mapach będzie nieznacznie, ale jednak bardziej rozbudowany. Producent dodaje też, że studio zakończyło niedawno pracę nad lepszym sposobem wizualizacji elementów możliwych do zniszczenia, by ich odróżnienie od elementów niezniszczalnych było dla gracza łatwiejsze.
Mumbach wspomniał o kilku nowych pojazdach, ale wiemy, że prawdopodobnie nie będzie wśród nich żadnego nowego modelu samolotu. Zaznaczył także, że nad kilkoma z większych map wciąż trwają prace, więc studio zachowa je na później, by wypuścić w kolejnych DLC.
Gracze nieposiadający konta Premium również mogą oczekiwać dodatkowej zawartości, w tym nowych broni. „[…]przyszłość to nie tylko Premium,” wyjaśnia Mumbach. „Oczywiście dążymy do udostępnienia ton nowej zawartości Premium, ale zamierzamy też wspierać graczy, którzy po prostu kupili grę i niekoniecznie są zainteresowani subskrypcją”.
Battlefield Hardline: Criminal Activity DLC będzie miało swoją premierę tego lata. Gracze Premium otrzymają dostęp do rozszerzenia z dwu-tygodniowym wyprzedzeniem.