Neverwinter Nights: Enhanced Edition, bo taki podtytuł otrzymał remaster kultowego cRPG, jest już dostępny i ponownie zaprasza do odwiedzenia znajomych lochów. Odźwiernymi do podziemi zostały 3 DLC, które towarzyszą odświeżonej podstawce.
Beamdog jest niepowstrzymany – kanadyjski deweloper rokrocznie publikuje klasyczne i ulubione przez graczy RPG przystosowane do dzisiejszych sprzętów i, trzeba przyznać, wychodzi mu to bardzo dobrze. Spod skrzydeł twórców ukazały się już odnowione m.in. Baldur’s Gate, Icewind Dale czy Planescape: Torment. Za dawanie szansy nowym graczom na poznanie i zagranie w te obowiązkowe tytuły bez problemów z dostępnością i przystępnością, ogromnie szanujemy. Teraz przyszła kolej na kolejną legendę: Neverwinter Nights. Poniżej przedstawiamy krótki trailer odświeżonej produkcji:
Oryginalne dzieło BioWare ukazało się w 2002 roku i od razu zaskarbiło sobie serca wielu graczy. Gra oparta została o Trzecią Edycję papierowego Dungeons&Dragons i odznaczała się wiernym odwzorowaniem świata oraz zasad Forgotten Realms. Ogrom modyfikatorów postaci, dobieranie i zarządzanie drużyną oraz rozbudowana fabuła Zapomnianego Królestwa łączyły się w jedną z najlepszych gier cRPG tamtych lat. Neverwinter Nights, oprócz trybu dla pojedynczego gracza, posiadało również rozbudowany moduł multiplayer (aspirował nawet do miana mniejszego MMO), w którym kierując tylko jedną postacią, uczestniczyliśmy w przygodach i epopejach stworzonych przez twórców jak i samych zapalonych miłośników tego uniwersum.
Dwojakiej natury będzie zatem wiadomość, że wszystkie te elementy pozostają w Enhanced Edition praktycznie nienaruszone. Dobrą rzeczą jest pozostawienie wsparcia dla modów (wszystkie modyfikacje do gry ze starszej wersji będą działać w nowszej), złą natomiast, brak większych poprawek w oprawie gry względem jej wydania jako Diamond Edition (w swoim czasie rozdawanej nawet za darmo), co zapewne znacznie pogorszy odbiór remastera.
W grę możemy zagrać wyłącznie na PC poprzez platformę Steam, aktualnie dostępna jest tam w cenie $20. Zważając na jakość odświeżonej edycji, zalecamy jej kupno dopiero podczas którejś z obfitych wyprzedaży sklepu Valve. Do tego czasu, może warto wrzucić do napędu wiekową płytę z pudełka, które zakurzonym okiem spogląda na nas z zapomnianej półeczki?