Jak przypadło na otwarty świat, środków transportu ma być wiele, a przeszkód w postaci ekranów ładowania nadzwyczajnie mało. Mimo iż przeważającego dobra jest wiele, to w tym cyberpunkowym serniku znalazło się również miejsce dla rodzynków.
Poprzednio debatowaliśmy na temat potrzebnej nagości i transhumanizmu w produkcji, dziś schodzimy na tematy praktycznie w całości zmechanizowane – mianowicie kwestię pojazdów w świecie Cyberpunka 2077. Bardzo ucieszyła mnie wiadomość, że ten element zostanie w rodzimym RPG należycie rozbudowany – po ogromnym mieście i jego dzielnicach porozbijamy się więcej niż tylko czarną strzałą głównego bohatera ukazaną w trailerze z E3. Do dyspozycji będziemy mieć całą gamę wehikułów nie tylko 4-kołowych – na potrzeby dojazdu do wybranych miejsc wykorzystamy również futurystyczne odpowiedniki motocykli. Wszystkim pokierujemy z perspektywy pierwszej osoby, z możliwością ustawienia trybu FPP – będzie to jedyna okazja, by poobserwować wykreowanego przez bohatera zza pleców. Silna inspiracja serią GTA, ze względu na konstrukcję świata, powinna zadziałać tylko na korzyść SP2077.
Gorzką wiadomością może być fakt, iż pokierujemy jedynie pojazdami naziemnymi – odpadnie zatem element samodzielnego sterowania latającymi samochodami, ikonicznymi dla obranego settingu. Odpowiedzialny za level design Max Pears, w wywiadzie dla brytyjskiego serwisu Metro, wspomina, że unoszące się fury pojawią się jedynie w kluczowych misjach. No cóż, lepsze to niż nic i pamiętajmy, że do premiery wiele się jeszcze może zmienić.
Jeżeli zaś chodzi o konstrukcję świata – wiele razy wspominano już o jego pełnej otwartości na zwiedzanie. W porównaniu z Wiedźminem 3, mapa Cyberpunka 2077 ma być dużo bardziej rozbudowana pionowo – przeważającą ilość budynków w mieście będzie nam dane zwiedzić, wraz z ich wyższymi piętrami. Nie uświadczymy również wybijających z rytmu ekranów ładowania przy przechodzeniu z dzielnicy do dzielnicy – wszystkie assety gry mają się dograć już przy jej włączaniu.
Cyberpunk 2077 to jedna z największych niespodzianek i bomb tegorocznego E3 – cała branża bacznie obserwuje i analizuje każdy skrawek informacji na temat rzeczonej gry. I nic dziwnego – CD Projekt Red szykuje prawdziwą rewolucję wśród RPG. Data premiery wciąż nie jest znana, ale gra ma sie ukazać na PC, PS4 i Xboksie One.