Już jakiś czas temu LG zaprezentowało się na targach CES 2017, a trzeba przyznać, że przygotowali całkiem interesującą i zmodernizowaną ofertę. Największe wrażenie na oglądających wywarł telewizor LG Signature OLED serii W, a także 32-calowe monitory wspierające technologię HDR.
Wspominany telewizor z pewnością zaskakuje wieloma rzeczami. Przy przekątnej 65 cali grubość sprzętu wynosi 2,57 mm na całej powierzchni. Jest on zupełnie płaski, nie ma na nim żadnych zgrubień. Spowodowane jest to umieszczeniem całej niezbędnej elektroniki w soundbarze (jest połączony z telewizorem cienkim przewodem, posiada wszystkie potrzebne porty wyjściowe, tj. HDMI, złącze optyczne), który ustawia się pod telewizorem.
Dzięki magnetycznym zaczepkom i idealnie gładkiej powierzchni, telewizor można po prostu „przykleić” do ściany. Jeżeli jednak wersja 65 calowa nie spełniłaby waszych oczekiwań, zawsze możecie wybrać wersję 77 calową o grubości ok. 3,5 mm. Wszystkie telewizory OLED obecnie obsługują standardy HDR (Dolby Vision, HDR10, HGL oraz Technicolor HDR).
32-calowy model 32UD99 to pierwszy monitor wspierający technologię HDR10 w rozdzielczości 4k. Przestrzeń barwna DCI-P3 pokrywa 95% monitora. Posiada on także funkcję pivot, co umożliwia użytkowanie sprzętu zarówno w pozycji poziomej, jak i pionowej.
Dla wielu jednak marzenia pozostaną marzeniami, gdyż ceny tego sprzętu są olbrzymie: wspomniany telewizor będzie kosztować ok. 25-30 tysięcy euro.