Fani wciąż jeszcze owianego tajemnicą projektu Death Stranding, dobrze wiedzą, że Norman Reedus (znany m.in. z serialu The Walking Dead) użyczy swojej twarzy bohaterowi gry. Jak się okazuje, choć aktor jest od dawna zaangażowany w produkcję (m.in. w prace motion capture), nigdy nie miał okazji odwiedzić siedziby japońskich deweloperów, przynajmniej do kwietnia tego roku.
Poprzez swoje oficjalne konto na Twitterze, Hideo Kojima podzielił się relacją poświęconą niedawnej wizycie aktora w centrali Kojima Productions.
Zgodnie z tradycją, znamienity gość zostawił wiadomość na dużej tablicy w studiu, pisząc: „2 the Genius! SHABU SHABU” (dla tych, którzy nie są zaznajomieni z japońskimi kulinariami: Shabu Shabu jest typowym daniem kuchni japońskiej). Reedus w wywiadach dotyczących projektu często nazywa Kojimę geniuszem.
Warto przypomnieć, iż wkrótce będziemy mogli znów zobaczyć obu panów razem – Kojima i Reedus będą uczestniczyć w Tribeca Film Festival, imprezie, na której zorganizują panel moderowany przez Geoffa Keighleya, twórcę i prezentera The Game Awards. Niedawno sam Kojima wydał kilka zdjęć związanych z prototypem figurki Sama Bridgesa (protagonisty Death Stranding).
Choć wizyta aktora nie wpływa na przyspieszenie wydania jednej z najbardziej oczekiwanych produkcji należy docenić fakt, że autor dzieli się takimi chwilami w mediach społecznościowych. To ważne, aby nawet małe przykłady rozwoju gier były udostępniane opinii publicznej (zwłaszcza w przypadku Death Stranding, otoczonego ogromną tajemnicą). Jak pisaliśmy wcześniej, produkcja raczej nie pojawi się w planowanym wcześniej terminie.