Ostatnia prezentacja najnowszej konsoli Nintendo wywołała niemałe zamieszanie wśród graczy, którzy oczekiwali od marki czegoś zgoła innego – wydawać by się mogło przez to, że jej zapowiedź nie przyniesie zamierzonych przez firmę skutków.
Podejrzenia o tym, że Switch nie sprzeda się w wystarczającym nakładzie zostały obalone już na półtora miesiąca przed premierą sprzętu,kiedy to w fazie zamówień przedpremierowych cały zapas konsoli w sieci GameStop został wyprzedany. Całą sytuację zdaje się wyjaśniać wiceprezes firmy, Bob Puzon:
Fakt, że gracze zamówili wszystkie przyznane nam rezerwy towaru w zaledwie kilka dni pokazuje jak wielkie jest zapotrzebowanie graczy na ten rewolucyjny system. Pracujemy z Nintendo, by firma zapewniła nam więcej egzemplarzy Switcha na premierę i będziemy informować naszych klientów, kiedy tak dostawa stanie się dostępna. Zachęcamy do wizyt na gamestop.com/switch, w celu sprawdzania dostępności produktu
Nintendo zadeklarowało, iż obrało sobie za cel przygotowanie 2 milionów konsol na jej premierę. Nie wiadomo natomiast ile sztuk zostało zarezerwowanych przez klientów GameStop-u.