Na dopiero co zakończonym PAX 2015 Runic Games prezentowało swoją nową produkcję Hob. Nigdzie natomiast nie widzieliśmy jakiejkolwiek wzmianki o potencjalnym sequel’u serii Torchlight.
Runic’y mają po prostu dość Torchlight’a i pragną zająć się bardziej obiecującymi produkcjami. Nie wierzycie? W rozmowie z IGN prezes Marsh Lefler powiedział: „We’re just burnt out.”
Na pewno wiecie już, że serwis GAMESGURU.ORG posiada ULTRA-WYKWALIFIKOWANĄ KADRĘ NAJLEPSZYCH TŁUMACZY! Przy ICH pomocy SPECJALNIE DLA WAS przetłumaczyliśmy tę wypowiedź.
Tak więc… Marsh Lefler wypowiada się o zaistniałej sytuacji w następujący sposób: „Po prostu się wypalamy. Musimy też przyznać, że DIablo 3 nas niszczy. Jest to naprawdę dobra gra. Oczywiście nie chodzi mi o to że Torchlicht taki nie jest. Jest po prostu inny. Mamy konkurować z hitem Blizzarda? Nawet wcześniej tego nie robiliśmy!”
Studio Runic Games od 10 lat pracuje nad Hob’em, który jest, jak to stwierdził Lefler, czymś co kocha. Jeśli Torchliht jest odpowiedzią na Diablo, to Hob niewątpliwie będzie można porównać do Zeldy: słodko wyglądający, wypchany eksploracją i nie zasypujący gracza linijkami tekstu.
Produkcja zbliża się do PC’tów wielkimi krokami! Kiedy nastąpi premiera? Tego jeszcze nie wiemy, ale już dziś możemy was zapewnić, że nie przejdzie to koło nas bez echa!