Jeśli zdążyliście stęsknić się za Larą Croft, a nowe odsłony Tomb Raider znacie na wylot, to Square Enix ma dla was dobrą wiadomość. Pod warunkiem, że nie stronicie od telefonów.
Choć reboot przygód Lary Croft odniósł niemały sukces, to trzecia część trylogii trąciła już lekko odtwórczością. Tę sagę możemy uznać jednak za zamkniętą, co nie znaczy, że nie zobaczymy już więcej gier z serii Tomb Raider. Square Enix zapowiedziało wczoraj nową produkcję nawiązującą – wydaje się – do starszych tytułów pokroju Legends czy Anniversary. W każdej beczce miodu jest jednak łyżka dziegciu, a w tym wypadku jest nią mobilność tytułu.
Nad pracami czuwa studio Emerald City Games, które stworzyło do tej pory gry, takie jak StormBlades, Lionheart: Dark Moon czy G.I. Joe: War on Cobra. Zwiastun sugeruje faktyczne zwiedzanie grobowców najeżonych pułapkami oraz przeciwnikami w celu zdobycia tajemniczych artefaktów. Wśród adwersarzy mają się znaleźć wilki, wielkie pająki, skalne golemy oraz powracające dinozaury.
Póki co nie wiemy, na jaki model rozgrywki postawi produkcja ani czy będzie płatna lub darmowa. Data premiera to też jak na razie bliżej nieokreślony rok 2021.