Agonia Vity trwa w zasadzie od samej jej premiery. Konsolka borykała się i boryka z wieloma problemami: nie ma na nią zbyt wielu dobrych gier i jest umownie porzucona pod względem rozwoju przez Sony, przez co nie zyskała ona nigdy uznania na zachodzie. Szkoda, bo potencjał w niej drzemiący był naprawdę ogromny – niestety prawdopodobnie nie zostanie już wykorzystany, gdyż Sony postanawia przestać produkowania fizycznych nośników danych dla tego handhelda.
Co oznacza to dla fanów tej konsoli? Dokładnie fakt, że nowe gry oraz karty pamięci będą dostępne w sprzedaży jeszcze przez bardzo niedługi okres – zakładany jest co najmniej rok, w marcu 2019 zakończyć się ma produkcja PlaystationVita Game Cardów. Taki właśnie komunikat Sony wystosowało do deweloperów oraz prasy growej, a my, z pewnym żalem w sercu, przekazujemy go Wam.
Żal jest w tym przypadku uzasadniony, bowiem Vita to naprawdę świetny, ale często niedoceniany sprzęt do grania. Mimo niezbyt szerokiej biblioteki tytułów wartych uwagi (m.in. Uncharted: Golden Abyss, Killzone Mercenary, Gravity Rush), kieszonsolka Sony to maszynka do indyków (zagramy na niej np. w Stardew Valley czy Darkest Dungeon wraz z nadchodzącym dodatkiem) i gier ze starszych konsol, dostępnych w PS Store.
PS Vita konkurowała na rynku z Nintendo i ich 3DS-em i niestety nie wyszła z pojedynku obronną ręką. Obniżki cen konsol oraz rosnąca biblioteka tytułów u Ninny przechyliły szalkę na ich stronę tak bardzo, że Sony nie było się w stanie dotrzymać tempa sprzedażowego oraz wydawniczego Japończykom.
Warto wspomnieć, że w Japonii PS Vita to jedna z najpopularniejszych konsolek przenośnych – produkowane dla tamtejszej publiki tytuły (przede wszystkim jRPG i visual novel) zaskarbiły sobie serca fanów właśnie w wersjach na Vitę, a że sprzętowo jest to naprawdę mocna opcja (4-rdzeniowy procesor, pół gigabajta RAMu i dobra, mobilna grafika), to, teoretycznie, udało się tam konsolce uzyskać status prawowitego następcy wysłużonego PSP.
Z dużym prawdopodobieństwem powiedzieć można co czeka handheld Sony w najbliższej przyszłości – nie wymówimy jednak tego głośno, łatwiej poczekać nam na wyrok boski. Jeżeli kolekcjonujecie pudełka z grami i przymierzaliście się do biblioteczki Vity, radzimy już teraz myśleć nad zakupem niektórych tytułów, bo ich plastikowe dni są w sprzedaży, hurtowej i wtórnej, policzone.