Wydaje mi się, że nie jestem jedyną osobą, która ma pokaźną biblioteczkę gier. Czasami w takiej kolekcji znajdują się tytuły na starsze generacje konsol. Co jeśli siła nostalgii zachęci nas do ponownego ogrania gierki, a w naszym salonie gości już tylko nowszy sprzęt? Z pomocą przybywa kompatybilność wsteczna!