Ghost of Tsushima jest ostatnio na ustach prawie każdego gracza interesującego się kulturą japońską. Spójrzmy więc za kulisy historyczne tej gry i poznajmy, co jest faktem, a co mitem!
Gra Sucker Punch Productions z tego roku dostępna na PS4 opowiada o losach samuraja Jina, który chce zemścić się na najeźdźcach z Mongolii za śmierć swoich przyjaciół i, jak to mają w zwyczaju robić bohaterzy, walczyć i uratować swoją ojczyznę. Akcja gry toczy się na tytułowej Tsushimie, japońskiej XIII-wiecznej wyspie. Ale ile w tym jest fikcji, a ile prawdy historycznej?
W prawdziwym zdarzeniu, jakim był najazd na Tsushimę, wzięło udział około osiemdziesięciu samurajów, którzy stanęli oko w oko z mongolską armią. Pierwszym małym odstępstwem od faktów jest to, że w grze kilku samurajów przeżyło. Przewaga mongolskich sił była tak ogromna, że było to jednostronne zwycięstwo. Fakt, iż ktoś mógł to przetrwać [w tym Jin i jego wujek], budzi morze wątpliwości.
Bohaterowie, którzy przeżyli, chcą dokonać zemsty za swój kraj. To uczucie daje im siłę, by wstać i przetrwać oraz dalej walczyć. Dyrektor Nate Fox nazywa to wezwaniem do akcji sprawiającym, że krew szybciej krąży w organizmie bohatera. Napędza go, by chronić swój lud. W rozmowie z Shuhei Yoshidą Fox przyznaje, że gra nie jest do końca historyczna. Nie starali się odtworzyć oryginalnej wyspy z dokładnością co do jednego kamyczka. Dr Nazuto Hongo opowiada, iż scena przybycia Mongołów na plażę Komoda w oryginale była pierwszą sytuacją, kiedy doszło do walk samurajów z najeźdźcami, a wojska japońskie były totalnie rozbite.
Były dwa powody, które sprawiły, że japońskie siły zostały rozgromione. Raz, że było ich parudziesięciu w porównaniu do ogromnej armii mongolskiej, a dwa, że samuraje walczyli jeden na jeden, podczas gdy żołnierze mongolscy grupowo. Cóż, honor honorem, ale i samuraj [ludzki tył pleców], gdy przeciwników kupa.
Pomimo drobnych rozbieżności historycznych, gra jest majstersztykiem pod względem fabularnym i graficznym, a już na pewno warta przejścia i posiadania w swojej bibliotece!