Zgodnie z sobotnią zapowiedzią na youtube’owym kanale EA Star Wars został dziś zaprezentowany zwiastun najnowszej produkcji – Star Wars: Squadrons. Zaledwie dwuminutowy film pozwala wysnuć kilka teorii na temat nadchodzącej gry.
Nowy tytuł z uniwersum Gwiezdnych Wojen będzie duchowym następcą takich produkcji, jak Star Wars: TIE Fighter. Siądziemy zatem za sterami legendarnych myśliwców pokroju X-Wing czy TIE Interceptor, choć zwiastun pozwala przypuszczać, że w grze pojawią się nowe, niespotykane dotąd jednostki. Statki nie polecą jednak same, więc podkreślone zostało znaczenie szwadronu (ang. squadron) składającego się z pięciu pilotów. Może to zarówno wskazywać na liczbę graczy w jednej drużynie w rozgrywkach sieciowych, jak i na możliwość kierowania poczynaniami skrzydłowych w trakcie kampanii.
W zwiastunie na pierwszy plan wysuwają się postacie rebelianckiej pani pilot X-Winga oraz operatora imperialnego TIE Interceptora. Możemy się spodziewać, że tych dwoje łączyć będzie dłuższa historia. Pewnym wydaje się, iż pokierować będziemy mogli obojgiem z nich. Pytanie tylko, czy w ramach pojedynczej kampanii przeplatającej ich losy, czy może w dwóch osobnych fabułach prezentujących alternatywne historie? W ramach tychże możemy spodziewać się gwiezdnych batalii, ataków na cel czy misji eskortowych. Na koniec warto zauważyć, że zwiastun nie zaprezentował żadnych postaci znanych ze srebrnego ekranu.
Oczywiście, wszystkie powyższe informacje to spekulacje i wnioski wysunięte na podstawie analizy zwiastuna. Jednej rzeczy możemy być jednak pewni – za sterami myśliwców usiądziemy 2 października tego roku.