Fani gry „CounterStrike: Global Offensive” mogą przygotować się na nowy wymiar esportowych emocji. 12 marca oficjalnie ogłoszono skład nowej polskiej drużyny, która w tym roku ma zadebiutować na scenie internetowych rozgrywek.
Nazwa drużyny – Izako Boars – nawiązuje do pierwszej grupy fanów Izaka w serwisie społecznościowym Facebook. Sam założyciel twierdzi, że zależy mu na tym, by 'Dziki’ już od początku były rozpoznawalne dla sponsorów. „Szacuję, że jesteśmy w stanie zajść daleko jako organizacja. Nie tworzyłbym jej, gdybym nie wierzył w to, że możemy zajść daleko na poziomie europejskim. Marzy mi się, żeby ta drużyna zagrała na Majorze” – mówi Piotr 'Izak’ Skowyrski, twórca nowej organizacji.
Drużyna w składzie Karol 'repo’ Cybulski, Kamil 'kamil’ Kamiński, Kamil 'LUULIGUZMAN’ Pala, Sebastian 'NEEx’ Trela oraz Daniel 'STOMP’ Płomiński, już osiągają pierwsze sukcesy na scenie esportowej. 19 marca awansowali do ESL Mistrzostw Polski, wygrywając 2:0 z ALSEN- TEAM. W przyszłym tygodniu Dziki powalczą o awans do Polskiej Sceny Esportowej.
Skład drużyny był zaskoczeniem dla fanów Izaka. Większość widzów oczekiwała, że do nowego teamu dołączą Izak oraz Leh, których mieliśmy okazję widzieć w kilku meczach bezpośrednio przed oficjalnym utworzeniem organizacji. Izak tłumaczy swoją decyzję potrzebą skupienia się na pracy streamera i komentatora. Mówi również, że nie ma wystarczająco dużo czasu, by poświęcić się codziennym treningom. Także Leh wypracował sobie wysoką pozycję w sferze stremowania i stwierdził, że woli skupić się na takich grach jak „H1Z1”.
Czy sprytna kampania marketingowa zdoła podnieść nowo powstałą drużynę do statusu, które osiągnęły Virtus.pro i Team Kinguin? I przede wszystkim, czy ich popularność przełoży się na wyniki na scenie esportowej? Tego dowiemy się w najbliższym czasie, obserwując kolejne potyczki „Dzików” podczas turniejów CounterStrike: Global Offensive.