Jeżeli wycisnęliście już z poczciwego Dying Light, co tylko możliwe, i z nadzieją oczekujecie na informacje o drugiej części serii, z pewnością zainteresuje was najnowsze DLC, które całkowicie odbiega klimatem od tego, co dotychczas mogliście doświadczyć podczas rozgrywki. Przed wami Hellraid, czyli nowy tryb rozgrywki oparty na wstrzymanym projekcie od Techlandu.
Aby przenieść się do twierdzy opanowanej przez piekielne monstra, będziemy musieli odnaleźć tajemniczy automat do gier, który po aktywowaniu otworzy przejście do nowego wymiaru. Maszyna znajduje się w budynku, gdzie uzyskamy dostęp po przejściu kilku pierwszych misji, nie jest więc wymagane ponowne ukończenie całej fabuły. Dodatek bazuje na zawartości tworzonej pod oddzielną produkcję – pierwszoosobowy slasher dark fantasy o tym samym tytule.
Każdy poziom lochów oferuje nowe wyzwania i specjalne nagrody, a wraz z rozwojem naszej postaci otrzymamy dostęp do potężnego oręża, którego będziemy mogli wykorzystać także poza piekielnym uniwersum (cokolwiek to może oznaczać). Podobnie jak w podstawowej wersji gry, także i tutaj możemy siekać piekielne zastępy samemu lub zaprosić do gry znajomych i spróbować szczęścia w czteroosobowym co-opie.
Hellraid dostępne jest dla wszystkich osób posiadających grę Dying Light w cenie ok. 40 zł (9,99 €). Produkcja wyszła na PC, PlayStation 4 oraz Xbox One.