ZALETY
- dobrze napisana fabuła, osadzona w ciekawym świecie
- solidnie wykonane hakowanie
- nieliniowe zadania
- zróżnicowane zadania poboczne
- voice acting oraz soundtrack stoi na przyzwoitym poziomie
WADY
- niedopracowany system walki
- przeciętne animacje
- dla niektórych, długość gry (12h)
Pierwotny termin 16 kwietnia 2020 nie został dotrzymany przez twórców Cyberpunka 2077, CD Projekt Red. Do nowej daty premiery, 17 września 2020 roku, zostało jeszcze trochę czasu. Można ten czas spożytkować np. na ogrywaniu innych tytułów umieszczonych w realiach bliskich rodzimej produkcji. Taką grą jest Dex, dwuwymiarowa gra RPG autorstwa czeskiego, niezależnego studia Dreadlocks.
Dex, gra wydana 13 sierpnia 2014, nie zdobyła zbyt wielkiej popularności, jednak można mówić o częściowym sukcesie. Na serwisie Steam produkcja posiada prawie 2000 recenzji, w 87% pozytywnych. Nie przełożyło się to na dobrą ocenę w serwisie Metacritic, gdzie uzyskała tylko 62 punkty. Skąd się bierze tak duża rozbieżność?
FABUŁA I ŚWIAT PRZEDSTAWIONY
Gra dzieje się w bliżej niezidentyfikowanej, dalekiej przyszłości, w fikcyjnym mieście Harbor Prime. W świecie istnieją na co dzień wszczepy, ulepszenia ciała, wysokie budynki oraz kolorowe światła zalewające nocne ulice. Brzmi jak typowy cyberpunk? Owszem, w kwestii świata przedstawionego nie ma tutaj zbyt dużych odstępstw od formuły. Jednak nie mamy na rynku tak dużej ilości produkcji dziejących się w tych realiach. Wynika z tego brak charakterystycznego uczucia, które pojawia się przy ogrywaniu setnej produkcji w świecie fantasy. Główna bohaterka, tytułowa Dex, jest mieszkanką wcześniej wymienionego miasta, które kontrolują korporacje zintegrowane z tajnym systemem, znanym jako „Complex”. Pewnego dnia, stała się ofiarą ataku zabójców przysłanych przez wcześniej wspomniany moloch. Ratuje ją haker Raycast, zaprowadzając w bezpieczne miejsce. Wyjaśnia, że Dex jest częścią „Kether”, czyli potężnie rozwiniętej sztucznej inteligencji, którą Complex postanowił zamknąć, tracąc nad nią kontrolę. Jak wypada ostatecznie część fabularna? Dla osoby świeżej w gatunku będzie to objawienie. Dużo tutaj zwrotów akcji, klimatycznych zadań, dywagacji na temat człowieczeństwa i stawiania jego granic co rusz w innym miejscu. Dla osoby zaznajomionej nie będzie to nic nowego, jednak historia jest prowadzona poprawnie, bez większych błędów logicznych i przyczynowo-skutkowych. Obecna jest tutaj duża ilość dialogów opowiadających nie tylko o głównym wątku, ale też o całym świecie.
GAMEPLAY
Na rozgrywkę składają się trzy zasadnicze części:
Warstwa fabularna – To podczas niej gracz zwiedza miasto, nawiązuje rozmowy, handluje i dokonuje decyzji fabularnych. Oprócz głównego wątku do rozwiązania jest także szereg zadań pobocznych. Nie ma mowy tutaj o wypełniaczach, każde z nich ma swoją historię, postacie motywacje a sposobów rozwiązania co najmniej dwa. Same dialogi są wykonane w sposób standardowy, nie mam do czego się tutaj przyczepić. Można również wpływać na rozmówców specjalnymi opcjami dialogowymi, do których dostęp odblokowywany jest po zdobyciu odpowiedniej umiejętności.
Warstwa bitewna – Tutaj toczymy swoje boje. Walka odbywa się na dwóch wymiarach, więc pole do popisu jest ograniczone. Jest to najsłabszy aspekt gry. Można w chaotyczny sposób walczyć wręcz lub strzelać za pomocą kilku dostępnych broni. Sama mechanika wydaje się na początku wyzwaniem, jednak niestety bardzo łatwo ten system obejść. Jest również dostępna opcja skradania, jednak wykonano ją po macoszemu. O wiele prościej i szybciej załatwić sprawę bezpośrednio.
Warstwa hakerska – To jest prawdopodobnie najbardziej charakterystyczny element Dex. W tym aspekcie, zamiast tradycyjnej minigierki włamania, mamy pełnoprawną dwuwymiarową grę. Polega na dotarciu statkiem do odpowiedniego miejsca na mapie, pokonując po drodze systemy bezpieczeństwa reprezentowane przez wieżyczki. Sama akcja toczy się z rzutu z góry. Można ulepszać swoje umiejętności hakerskie oraz używać jednorazowych wspomagaczy. Ogółem, mimo momentami bardzo wysokiego poziomu trudności, bardzo dobry pomysł i wykonanie. Brawo!
GRAFIKA I DŹWIĘK
Wygląd gry jest jej największą zaletą, lecz jednocześnie wadą. Może zarówno odstraszyć jak i zachęcić. Projekt lokacji jest zróżnicowany. Jest brama do chińskiej dzielnicy widoczna na obrazku, są mroczne kanały, są lokacje z bogatych dzielnic, ogółem nie ma jak się znudzić ciągle tym samym widokiem. Sam świat jest złożony z kilkunastu, oddzielonych ekranami ładowania, instancji. Można przemierzyć wszystko w około 2-3 minuty, jednak nie jest to pusta wydmuszka. Animacje za to stoją na bardzo przeciętnym poziomie, są sztywne i zapętlone w bardzo krótkim czasie tj. w ciągu sekundy widzimy tę samą animację chodzenia o wiele częściej niż w innych grach. Na pochwałę zasługują cutscenki zrobione w specyficznym stylu, tylko jest ich naprawdę niewielka ilość. To co widać w trailerze, stanowi około 70% całości. Warstwa audio jest za to bardzo przyjemna, soundtrack wpada w ucho (lecz nie jest zbyt pamiętny) a aktorzy głosowi brzmią porządnie. Ciekawym smaczkiem jest obecność czeskiego dubbingu. Polecam spróbować, wprowadza to specyficzny klimat :).
PODSUMOWANIE
Podsumowując, Dex jest ambitnym i ciekawym projektem czeskiego studia, na które warto zwrócić uwagę. Jest dostępne bardzo często w przecenie, gdzie kosztuje zaledwie kilka złotych. Sama gra długa nie jest, zajmuje z wykonaniem wszystkich zadań 12 godzin w nieśpiesznym tempie gry. Na duży plus zasługuje świat, fabuła oraz hakowanie, wykonane w pomysłowy sposób. Do pełni szczęścia potrzebny jest tylko bardziej dopracowany system walki, jednak można na to i parę innych małych bolączek przymknąć oko.
Czy już mieliście do czynienia z Dex lub ta recenzja was zachęciła? Podzielcie się swoimi spostrzeżeniami w komentarzach i razem wyczekujmy wyczekiwanego od 2013 roku dzieła Polskiej firmy.