Iron Harvest to RTS osadzony w uniwersum 1920+ wykreowanym przez polskiego artystę, Jakuba Różalskiego.
Na grafikach Różalskiego znajdziemy wioski i pola, po których poruszają się olbrzymie, uzbrojone maszyny kroczące. Rolnicy podczas żniw napotykają resztki z uszkodzonych maszyn, a artystyczna fikcja miesza się z powojenną rzeczywistością.
W grze będziemy mieli do dyspozycji trzy ścierające się ze sobą frakcje: imperium Saksonii, Republikę Polonii oraz Rusviet. Są one inspirowane odpowiednio krajami: Niemcami, Polską oraz Rosją. Każda z nich ma swoje cechy unikalne. W Saksonii po kapitulacji podczas wielkiej wojny nastroje są raczej nieciekawe. Mieszkańcy chcieliby odzyskać dawną świetność. Polonia, która znajduje się pomiędzy dwiema pozostałymi frakcjami, chce utrzymać swoje terytorium. Rusviet ma zaś potężny potencjał populacyjny, lecz mieszkańcy są sfrustrowani.
Autorzy zapowiadają, że gra będzie premiowała strategiczne myślenie, korzystanie z osłon, które ulegają zniszczeniu, czy działania taktyczne polegającej na oskrzydleniu wroga. Ponadto, frakcje odznaczą się unikalnymi bohaterami, którzy dadzą większe możliwości strategiczne swoim stronom.
Dzięki udanej kampanii kickstarterowej na produkcję gry zgromadzono ponad 1,5 miliona dolarów, co jest kwotą trzykrotnie większą, niż wynosił cel zbiórki. Darmowa wersja oferuje dwa tryby: sieciowy Stomp oraz nastawiony na walkę ze sztuczną inteligencją Skirmish. Trzeba się jednak spieszyć, ponieważ demo ma być dostępne jedynie do 22 czerwca.
Premiera zaplanowana jest na 1 września 2020 roku. Obejmie takie platformy, jak PC, PS4 i Xbox One. Aktualna cena gry na różnych serwisach oscyluje w granicach 214,99 zł. Produkcja ma być przetłumaczona na 5 języków, w tym polski.