Brian Fargo wspomniał w ubiegłym roku, że wie, kto pracuje nad nową odsłoną Baldur’s Gate. Niestety, nie podzielił się z nikim tą tajemnicą. Co było spodziewane, fani serii prześcigają się w domysłach, o kogo może chodzić.
Wbrew pierwszym nadziejom, w końcu Baldur’s Gate prosi się o dobrego co-opa, studio Larian zaprzeczyło wszelkim plotkom. Trudno powiedzieć, jaką grę byśmy otrzymali po skonfrontowaniu aktywnej pauzy z turową walką w stylu Divinity. Pewne jest jednak, że Baldur III, jeśli ma po raz kolejny wytyczyć nowe ścieżki, musi zaproponować nowe rozwiązania. Wiemy już przecież, że chociaż jest to wspaniała podróż sentymentalna, odświeżany silnik nie doścignie współczesnych produkcji.
I happen to know who is working on BG3 ?
— Brian Fargo (@BrianFargo) October 4, 2018
Tym sposobem, wiele spojrzeń pada teraz na studio Beamdog, które dostarczyło nam Enhanced Edition dla kilku tytułów opartych o gry fabularne i lore Wizard’s of the Coast. Zawdzięczamy im również dodatek do Baldur’s Gate I i II, Siege of Dragonspear. Na pewno mają odpowiednie narzędzia, a marka Dungeon & Dragons jest im doskonale znana.
A jeśli nie Beamdog, to może Redzi? W końcu zapowiedzieli dużego RPGa, o którym nic nie chcą powiedzieć. Na ten temat zastanawiała się już eipa z TVGRY.pl:
Ważnym pytaniem jest również to, o którą edycję D&D oparty będzie kolejny Baldur’s Gate? Czy mamy szansę zobaczyć cRPGową wersję najnowszej, piątej edycji?
Pozostaje też ryzyko, że Brian Fargo okrutnie sobie zażartował, a machina plotek o BGIII ruszyła po raz kolejny w tej dekadzie. Niemniej, jeśli to wszystko prawda, fani izometrycznych gier RPG na pewno będą mieli swoje oczekiwania, a nieunikniona przemiana serii wzbudzi wiele kontrowersji.