W marcu CD Projekt RED ogłosiło, że powstanie kolejna część Wiedźmina. Ostatnio główny scenarzysta gry przyznał, że z chęcią rozwinąłby tę postać. Możemy się spodziewać, że Lwiątko z Cintry odegra ważną rolę w kolejnej odsłonie gry?
Na ten moment CD Projekt RED poświęca całą uwagę Cyberpunkowi 2077. Ale to nie znaczy, że studio nie ma planów na przyszłość. W marcu usłyszeliśmy, że zaraz po wrześniowej premierze Redzi zabiorą się za kolejną grę osadzoną w uniwersum stworzonym przez Andrzeja Sapkowskiego. Oczywiście to dopiero pierwsze zapowiedzi, więc nie wiemy zbyt dużo.
Razem z Wiedźmin 3: Dziki Gon, twórcy dość mocno zasugerowali, że historia Geralta jest już skończona. Jednak to nie znaczy, że zamierzają rezygnować z tej marki. Tym bardziej że tytuł nadal przynosi ogromne zyski, więc taka decyzja byłaby co najmniej nierozsądna, chociażby z biznesowego punktu widzenia.
Na szczęście zakończenie historii Białego Wilka nie znaczy, że musimy się pożegnać z ulubionymi bohaterami. Często słychać głosy, że fani serii byliby bardzo zadowoleni, gdyby w następnej grze mogli wcielić się w Ciri – oczywiście w pełnym wymiarze, a nie tak, jak do tej pory. Jaskółka podbiła serca graczy, więc np. prequel opowiadający historię z jej perspektywy miałby dużo sensu.
Ostatnio taką możliwość w rozmowie z VG247 rozważał Jakub Szamałek, scenarzysta Wiedźmina:
„Żałuję, że nie mieliśmy okazji rozwinąć Ciri i odkryć jej przeszłości. Jest naprawdę niesamowicie bogatą i skomplikowaną postacią. Z oczywistych powodów – w końcu pojawia się dopiero po dwóch trzecich gry – nie dostała tyle czasu ekranowego, ile my, jako scenarzyści chcielibyśmy jej dać. Ale może to coś, do czego będziemy mogli wrócić w przyszłości”
O ile nie możemy uznać tych słów za żadną poważną deklarację, to z pewnością dają fanom pewną nadzieję. W końcu wiemy, że CD Projekt RED rzeczywiście rozważał kiedyś pracę nad historią Ciri, więc może warto do niej wrócić. Zwłaszcza że całe uniwersum stwarza wiele możliwości, żeby tworzyć zupełnie nowe opowieści, nawet wykorzystując te same postaci.
Kiedy możemy dowiedzieć się czegoś więcej o Wiedźminie 4? Przypuszczalnie nie dostaniemy żadnych konkretnych informacji, póki produkcja nie ruszy pełną parą, a to raczej nie nastąpi przed 2021 rokiem. Według portalu GryOnline czekając na premierę, przyjdzie nam uzbroić się w cierpliwość. Według redakcji nie zobaczymy kolejnego Wiedźmina przed 2025 rokiem.