W Bostonie odbywa się właśnie największy konwent gamingowy na wschodnim wybrzeżu USA, swój panel miał tam również CD Projekt RED.
Dziś w nocy czasu polskiego na PAX EAST odbyła się konferencja polskiego developera, wiele osób zastanawiało się czy poświęcą panel Wiedźminowi, czy może zaskoczą graczy informacjami o zapowiadanym już jakiś czas temu Cyberpunk 2077. CP RED mieli jednak w rękawie asa w postaci kilku niespodzianek dla fanów Gwinta.
Najważniejsze informacje są takie, że do kolekcjonerskiej wersji dodatku Krew i Wino zostaną dołączone dwie kolejne talie, Nilfgardu i Królestw Północy. Zaś w samej rozgrywce pojawi się zupełnie nowa, dodatkowa talia, Skellige, zostały już zapowiedziane pierwsze karty:
Grzyby – karta zamieniająca berserków w niedźwiedzie
Drakkar – jednostka oblężnicza
oraz karty Lugos Szalony i Złoty Kogucik.
Przedstawiciele CP RED mieli jeszcze jedną niespodziankę dla zgromadzonych graczy, poprosili o zrobienie hałasu, jeśli publiczność chciałaby zagrać w Gwinta jako samodzielną, mobilną grę. Poinformowali, że ich aplauz został nagrany i odpowiedź przekażą w Warszawie. Niestety nie podali żadnych konkretnych informacji, o tym kiedy i na jakie platformy można się spodziewać karcianki.
Gwint od samego początku spotkał się z ogromnym entuzjazmem graczy, odpowiedź wydawcy w postaci osobnej gry była tylko kwestią czasu, a komplet czterech talii w wersji fizycznej na pewno umili niejeden wieczór w gronie znajomych. Brawo dla CP RED, za to, że nie zmarnowali takiego potencjału.