Już 9 lat minęło od premiery przygód pisarza, co jakiś czas dostajemy plotki o rzekomej dacie premiery, ale na razie druga część gry leży na półce wraz z Half-Life 3.
Czy możemy spodziewać się choćby zapowiedzi gry w najbliższym czasie? Otóż, nie. Remedy, po wydaniu Alana Wake’a, wydało kilka innych tytułów (w tym Quantum Brake), pracują obecnie nad grą Control i, niestety, zanegowali jakoby Alan miał obudzić się niedługo.
Pracowaliśmy nad kontynuacją lata temu i po prostu nam nie wyszło, więc nic nie mamy – i to nie zmieni się przez najbliższe kilka lat. Nadal jesteśmy właścicielami marki Alan Wake, choć to nigdy nie jest takie proste, ale tak, posiadamy je.
Tak rzekł dyrektor ds. komunikacji z Remedy, Thomas Puha w wywiadzie dla VG247. Optymista dostrzeże w tym cytacie iskierkę nadziei – wszak prawa do marki są nadal w rękach Remedy. Pesymista widzi jednak, że taka gra potrzebuje czasu i wielkiego nakładu pracy, a skoro tytuł już był w produkcji, nie wypalił, a prace nad nim nie są kontynuowane – twórcy nie skupiają się nad nim. Nie ma więc na co czekać, a przynajmniej nie teraz.
Z jednej trony narzekanie na brak prac nad kontynuacją bardzo popularnej gry studia wydaje się uzasadnione – ludzie czekają, chcą kupić tytuł. Z drugiej znów strony na rynku mamy już dużo niedopracowanych kontynuacji, które zawiodły fanów serii. Bądźmy więc cierpliwi, Alan Wake może znów nadejść.