Tegoroczna krakowska konferencja dla branży gier wideo – Digital Dragons – została przesunięta z maja na 15-18 września i jak większość tego typu wydarzeń odbyła się w całości online. Do realizacji posłużyła platforma PINE, która pomagała uczestnikom DD już podczas poprzednich edycji.
Ogromnym plusem było to, że organizatorzy z racji przeniesienia konferencji do sieci wyznaczyli cenę biletów developerskich na… 0 zł! Większość innych dużych, liczących się konferencji dla branży gamedev w Europie i na świecie nie była tak hojna. Tym, którzy nie wiedzą, zdradzę, że ceny biletów na takie wydarzenia zaczynają się od kilkuset złotych.
W trakcie Indie Showcase Expo zaprezentowano 66 produkcji. Zamiast stołów z rozstawionymi monitorami otrzymaliśmy stronę www z listą w postaci kafelków (przypomina to bibliotekę na Steamie lub GOG-u). Po wejściu w dany tytuł mogliśmy obejrzeć trailer/gameplay, zadać developerom pytanie na chacie lub pobrać demo gry. Tutaj konferencję i developerów wsparł rodzimy GOG, użyczając swojej platformy do hostowania prezentowanych gier.
Oto mój subiektywny wybór najciekawszych propozycji z tego roku:
1) Not For Broadcast – mój tegoroczny faworyt! Innowacyjna, świetnie wykonana produkcja, w której wcielamy się w edytora telewizyjnego odpowiedzialnego m.in. za nadawanie na żywo. Zabawna, emocjonująca i… skłaniająca do refleksji.
2) Sayri – gra, której feeling bardzo mocno przypomina mi Journey. Wcielając się w bliżej nieokreślone fantastyczne zwierzątko, eksplorujemy przepiękny, żyjący świat i nawiązujemy przyjaźnie z innymi istotami, aby sprostać wyzwaniom. Wszystko okraszone cudowną oprawą audio.
3) GameDec – cyberpunkowy, izometryczny non-combat RPG na podstawie polskiej prozy sci-fi. O sukcesie kickstarterowym rozmawialiśmy z twórcami w maju. Do 20 września jest ogólnodostępne demo na Steamie – wypróbujcie sami. Naprawdę warto!
4) Soldat II – długo oczekiwana druga część kultowej wieloosobowej strzelanki 2D. Jest za nią odpowiedzialny Michał Marcinkowski – twórca pierwszego Soldata i Butchera. Rewolucji nie ma (i super!), ale jest bardzo dobrze prezentujące się odświeżenie.
5) Plebby Quest: The Crusades – coś dla fanów Crusader Kings! Indie grand-strategy z naciskiem położonym na dyplomację. Oprawione w przyjemną, rysunkową grafikę.
6) EarthX – sympatyczny tycoon, w którym wcielamy się w rolę wirtualnego odpowiednika Elona Muska.
7) 112 operator – kolejna gra twórców 911 operator. Warto przypomnieć, że to właśnie na Digital Dragons 2015 zdobyli za pierwszego operatora główną nagrodę Indie Showcase Expo.
8) Snowtopia – budujemy swój kurort narciarski. Wygląda na ciekawy tycoon.
9) Darq – bardzo ładnie prezentujący się horror. Przypomina mi produkcje, takie jak Little Nightmares czy mroczniejszy Pinstripe.
10) The Last Show of Mr. Chardish – gra od twórców Weakless przeplatająca różne formuły (fotorealistyczne FPP, stylizowane TPP). Po raz kolejny developerzy serwują świetną oprawę audiowizualną i dobre puzzle. Relaksująca.
Oficjalne nagrody Indie Showcase 2020 przyznano następująco:
Na gali głównej, czyli Digital Dragon Awards, nagrody zgarnęły następujące produkcje:
- Best Polish Game Design 2019 – Green Hell;
- Best Polish Game Original Soundtrack 2019 – Layers Of Fear 2;
- Best Polish Game Game Art 2019 – We. The Revolution;
- Best Polish Game Mobile Game 2019 – Gwent: The Witcher Card Game;
- Best Polish Game 2019 – Green Hell;
- The Best Foreign Game 2019 – Sekiro: Shadows Die Twice.
Specjalną nagrodę dla osoby zasłużonej dla polskiego gamedevu, czyli Special Recognition Award, otrzymał Jakub Marszałkowski – prezes fundacji Indie Games Polska i organizator Game Industry Conference. Myślę, że w pełni zasłużona. Dzięki fundacji wielu polskich, niezależnych twórców ma możliwość pokazać się na zagranicznych targach oraz konferencjach i dotrzeć do mediów, a w konsekwencji sprzedać grę (co, jak możecie się domyślać, pozwala im na dalsze tworzenie nieszablonowych tytułów).
Digital Dragons to nie tylko Indie Showcase Expo i Digital Dragon Awards. Na developerów czekało też mnóstwo ciekawych wykładów prowadzonych zarówno przez developerów z zagranicy (m.in. Creative Assembly, Remedy Entertainment, EA DICE, Google), jak i przedstawicieli rodzimych studiów (m.in. Flying Wild Hog, 11Bit, Anshar Studios, Techland). Co roku nagrania są wrzucane do sieci na dedykowany kanał YouTube.
W tym roku po raz pierwszy zagościły też dyskusje przy okrągłym stole (tzw. roundtable), znane developerom z Game Industry Conference, które co roku towarzyszy Poznań Game Arena. Jest to formuła bardzo lubiana przez wielu developerów, gdyż pozwala wypowiedzieć się większej liczbie osób, a moderator dyskusji czuwa, aby dyskusja nie wymknęła się spod kontroli. Jak mawia mój znajomy dev: „Ze średniego roundtable wynosi się więcej wiedzy niż ze średniego wykładu”.
Na wirtualnym expo zaprezentowali się sponsorzy: Xsolla (narzędzia do monetyzacji gier), Huuuge (globalny wydawca gier mobile z Polski), Giełda Papierów Wartościowych, miasto Kraków, Nutaku (wydawca gier dla dorosłych należący do koncernu MindGeek), 11bit (twórcy Frostpunk), InnoGames (niemiecki wydawca gier mobile), Ten Square Games (polski wydawca gier mobile), XTRF (narzędzia do lokalizacji gier) oraz ICE Kraków Congress Centre. Prezentowano zarówno oferty pracy, jaki i możliwości współpracy – wszystko to popijając wirtualną kawą.
Niestety, ze względu na COVID-19 został odwołany Student Talents Show, podczas którego młodzi developerzy prezentują co roku mnóstwo fajnych pomysłów i prototypów.
Mimo że nie było to to samo, co stacjonarne „Dragonsy”, wszystko zostało przeprowadzone bardzo sprawnie, dając możliwość zarówno nawiązania kontaktów biznesowych, jak i poszerzenia wiedzy oraz pogrania w różne świeże gry indie. Jedynie afterparty żal. Podobno jednak wielu krakowskich developerów postanowiło rozwiązać ten problem oddolnie i poszli na piwo we własnym gronie.