Oj, działo się dzisiaj, działo, więc pigułka do przełknięcia jest dość duża. W dzisiejszej dawce między innymi podchody Sony, unikatowy kartridż z epoki NES-a czy szalony pęd ku sukcesowi na deskorolce. Zapraszam do lektury.
Czym jest uczeń bez mistrza?
Już za 4 dni wszyscy chętni będą mogli wcielić się w pierwszego mistrza Goku i Krillina, Mutena Roshi. Na zaprezentowanym zwiastunie premierowym możemy obejrzeć najpopularniejsze ruchy krzepkiego staruszka, w tym nagły przyrost mięśni czy legendarne Kamehameha, które przekazał swojemu saiyańskeimu uczniowi. Szykuje się zatem powrót do korzeni.
Prototyp na wagę złota
Choć zdjęcie na to nie wskazuje, powyższy kartridż to wczesny prototyp gry Super Mario Bros. 3, które autentyczność potwierdziła Wata Games zajmująca się ocenianiem produktów potencjalnie kolekcjonerskich. Egzemplarz został sprzedany na aukcji za niemałą kwotę 31 200 dolarów. Biorąc pod uwagę, że jego ocena to PRO (poza skalą), a kartridże z oceną 9.0 potrafiły być sprzedawane za prawie 40 tysięcy, to kupujący zrobił interes życia.
Na Zachodzie bez zmian
Drugi tydzień z rzędu numerem jeden wśród brytyjskich graczy pozostaje Marvel’s Avengers, mimo spadku sprzedaży rzędu 60%. Wiceliderem również niezmiennie pozostaje Tony Hawk’s Pro Skater 1 + 2, choć brązowy medalista zeszłego tygodnia, NBA 2K21, spadł na miejsce 8., zwalniając podium najnowszej odsłonie Animal Crossing. Mocny powrót zaliczyło za to Kingdoms of Amalur: Re-Reckoning, które znalazło się na czwartym miejscu. Choć oryginał z 2012 roku po premierze brylował na szczycie, to wynik i tak jest bardzo dobry, biorąc pod uwagę konkurencję i fakt, że to remaster.
Najszybsze combo na milion
It’s official – Tony Hawk’s Pro Skater 1+2 is the fastest game to reach 1 million units sold-through in franchise history! Congrats @TonyHawk. pic.twitter.com/iy8W4ZwlY8
— Activision Blizzard (@ATVI_AB) September 14, 2020
Jak już wspomniałem o nowym Tonym Hawku, to warto dodać o jego osiągnięciu. Okazuje się, że najnowsza odsłona jest sukcesem nie tylko gameplayowym i wizerunkowym, ale i finansowym. Tytuł osiągnął bowiem swój pierwszy milion najszybciej z całej serii. I choć niewątpliwie jest to sukces napędzany nostalgią, to recenzje jasno wskazują, że studio nie poszło na łatwiznę.
Zielone bogactwo w chmurze
Już jutro oficjalnie startuje streamingowa usługa Xboxa, a cieszyć się nią może każdy, kto posiada urządzenie z Androidem i aktywny abonament Xbox Game Pass Ultimate. I wystarczająco szybkie łącze, oczywiście. Usługa zbiera naprawdę dobre opinie i może okazać się rewolucją. A jeśli potrzebujecie jakichś dodatkowych argumentów, to tu macie ponad 150 takich, w które możecie zagrać.
Ceny nie ma, ale też jest z…
Patrząc na potężne armaty, jakie wytoczył Microsoft, można mieć wrażenie, że Sony trochę przysypia. Miejmy nadzieję, że środowy pokaz czymś nas zaskoczy. W międzyczasie dostaliśmy za to nowy zwiastun, który wzbudził żywiołową reakcję fanów, bo 1) film jest, a ceny nadal nie ma, 2) można pożartować, że Sony wspiera płaskoziemców. Swoją drogą, czy tylko ja się zastanawiam, czy ten utwór na początku to Baba O’Riley zespołu The Who?
Puk, puk! Kto tam? Hydraulik
Nintendo nie pozwala nam zapomnieć o urodzinach swojej wąsatej maskotki, wypuszczając kolejny zwiastun Super Mario 3D All-Stars, tym razem z drobnym komentarzem o każdym z trzech tytułów zawartych w pakiecie. Premiera gry już w piątek, 18 września, a o sukces raczej nie należy się martwić. Biorąc pod uwagę fakt, że brytyjski Base anulował zamówienia z powodu braków, popyt zdecydowanie przerasta podaż.
Jeszcze więcej spoconych zawodników
Wiedzieliście, że wrestling dzieli się na różne kategorie/organizacje/federacje? Bo ja nie, ale dzięki Chrisowi Jericho już wiem. Zdradził on bowiem kulisy powstawania gry dotyczącej AEW, które ponoć jest czymś zupełnie innym niż WWE. Jak wiemy, ten drugi skrótowiec już parę gier otrzymał, jednak według słów zapaśnika na grę o All Elite Wrestling jeszcze poczekamy, ponieważ ma być wycyzelowana jak wszystko, co jest związane z tą organizacją. A ja zawsze myślałem, że wrestling to aktorstwo, nie marketing.
Dzisiaj wygrywa liczba XVI
Final Fantasy XVI Will Reportedly Be Sony’s Biggest Surprise for the Upcoming Showcase https://t.co/vseMkIPzc0 pic.twitter.com/iL4bnTZmGq
— DualShockers (@DualShockers) September 14, 2020
Zdaniem popularnego portalu DualShockers gwiazdą środowego pokazu Sony ma być zapowiedź nowej, szesnastej już odsłony serii Final Fantasy. Sony milczy, choć plotka z tak znanego źródła budzi pewne nadzieje. Wśród fanów spowodowała ona pewien rozłam: jedni się cieszą, a drudzy uważają, że studio powinno najpierw skończyć remake siódmej części. Cóż, za dwa dni dowiemy się, co i jak.
Redakcyjny przegląd tygodnia
Na zakończenie, jak co tydzień, polecam zapoznać się z cyklami publicystycznymi – i nie tylko – naszej redakcji. W tym tygodniu:
- Sprawdźcie, jakie gorrrące premiery mogliście ominąć w minionym tygodniu
- Naj, naj… Największe growe rozczarowania
- Krew na taśmie… Blood Beach
- Okiem redakcji… Czy abonamenty zagrażają sprzedaży gier?
- Jak rozpocząć przygodę ze… skradankami?
- Redakcja poleca… reality show
- Recenzja klocków Lego z Super Mario
Jak zwykle życzę sobie i wam, aby kolejny dzień był równie obfitujący w interesujące wieści ze świata. Do zobaczenia przy kolejnej porcji newsów.