Wszyscy jesteśmy ciekawi, ile przyjdzie nam zapłacić za konsole nowej generacji. Na razie nie znamy konkretnych kwot, ale Sony rzuciło drobną wskazówkę co do ceny PS5. Niestety, nie jest zbyt pocieszająca, lecz to chyba było do przewidzenia.
2020 to z pewnością ekscytujący rok dla fanów konsoli. W końcu to w tym czasie dostaniemy sprzęt nowej generacji od dwóch największych gigantów na rynku. Xbox Series X i PS5 mają trafić na sklepowe półki pod koniec roku, a więc zostało już niewiele czasu.
Za nami pierwszy pokaz możliwości Xbox Series X, a już 4 czerwca zobaczymy, co potrafi PS5. Jednak nadal nie wiemy, ile będą kosztowały nowe konsole. Do tej pory Microsoft i Sony raczej milczały na temat cen, lecz Jim Ryan, CEO Sony, zdradził co nieco w wywiadzie dla jednego z portali. Nie padły żadne deklaracje odnośnie do kwoty, jaką przyjdzie nam zapłacić, ale to, co wyjawił Ryan, może dawać nam jako takie wyobrażenie o przyszłej cenie PS5:
Najlepszy sposób, w jaki możemy rozwiązać kwestie cen, to po prostu zaproponować najlepszą ofertę w stosunku do wartości. Niekoniecznie mam na myśli najniższą cenę. Wartość jest kombinacją wielu rzeczy. Dla nas oznacza to gry, ich liczbę, głębię, jakość i cenę oraz to, w jaki sposób wykorzystują tę platformę.
Podejście Ryana i Sony jest jak najbardziej zrozumiałe, w końcu proponują nam zaawansowany sprzęt, nad którym pracowali latami, ale to raczej złe wieści dla graczy i ich portfeli. W dodatku bardzo możliwe, że takie słowa samego CEO zwiastują, że PS5 przy wejściu na rynek będzie droższe od Xbox Series X. Kiedy możemy spodziewać się więcej szczegółów na temat cen?
Dziennikarze przewidują, że konkretne kwoty pojawią się nie wcześniej niż w sierpniu. Najprawdopodobniej Sony będzie czekało z podaniem ceny, aż zrobi to Microsoft, podobnie jak było w przypadku PS4 i Xbox One.