O The Elder Scrolls 6 wiem tylko tyle, że powstaje. Okazuje się, że na następce Skyrima poczekamy jeszcze bardzo,bardzo długo.
TES 6 to w zasadzie enigma świata gier – jedyna potwierdzona informacja jaką dysponujemy, to ten króciutki trailer z 2018 roku. Niestety przez ostatnie 2 lata niewiele się w tym temacie zmieniło i biorąc pod uwagę, co przekazał Pete Hines na swoim twitterze nie mamy na co czekać w najbliższym czasie.
Trudno o bardziej wiarygodne źródło informacji – Hines jest specjalistą od global marketingu w Bethesdzie. Na pytanie fana o to, kiedy możemy się spodziewać czegokolwiek na temat nowej gry z uniwersum The Elder Scrolls odpisał : „Jest to po Starfield, o którym nie wiecie nic. Więc jeśli przychodzicie do mnie po informację teraz i w ciągu najbliższych lat, nie jestem w stanie sprostać waszym oczekiwaniom“. Tak dobitna deklaracja może oznaczać, że w TES 6 zagramy dopiero na następcach PS5 i Xbox Series X.
11.11.2020 minie dokładnie 9 lat od premiery Skyrima. Ciekawe czy dostaniemy jego następcę na 15 lecie tego wydarzenia czy przyjdzie nam poczekać jeszcze dłużej?