Dwa dni temu Rockstar zaskoczył wszystkich pozytywnie wyciągając Red Dead Online z fazy beta i dodając do niego nowe funkcje, questy i upragnionego pokera. Niestety okazuje się, że nie wszyscy mogą się nim cieszyć.
Jako, że poker i tak nie był moim głównym celem w RDO, nie sprawdziłam go od razu, widziałam tylko graczy kręcących się po saloonie, uznałam więc, że wszystko gra. Po jakimś czasie jednak próbowałam dołączyć do stołu i cóż – nie da się. Okazuje się, że przyczyną mogą być polskie przepisy antyhazardowe.
Na brak pokera cierpią z resztą nie tylko Polacy – w komentarzach widzimy narzekania Peruwiańczyków, Portugalczyków, Czechów, Izraelczyków, Kostarykańczyków, Kuwejtczyków, Islandczyków czy Luksemburczyków. Czy Rockstar będzie w jakikolwiek sposób próbował obejść przepisy tych krajów – tego nie wiemy.
Na osłodę jednak dodam, że do 27 maja nie trzeba posiadać PS Plus, aby wypróbować RDO, jednak połączenie z serwerami jest bardzo często zrywane z winy Rockstara (wczoraj w czasie około 1.5h rozgrywki, wydarzyło się to 6 razy), więc gra może być nieco utrudniona, a nawet irytująca. Ale ci, których to nie zniechęci mają jeszcze 10 dni na wykupienie abonamentu, aby cieszyć się grą po okresie darmowym.
Z jednej strony – można się było domyślić. Z drugiej – Rockstar nie poinformował w żadnym miejscu, że rozgrywka pokerowa będzie niemożliwa dla posiadaczy IP kraju, w którym przepisy a propos hazardu zabraniają lub ograniczają tego typu rozrywkę. A jak Wy zapatrujecie się na brak pokera i reszty gier w RDO?