Jednak nie bezpośrednio jako kontynuacja serii, a całkiem nowy początek i to prosto od twórców oryginały – Turtle Rock Studios.
Choć ostatnimi czasy gatunek co-op survival shooterów został mocno wyparty przez produkcje battle royale i bardziej złożone survivale, na polu zaciętych walk zdarzały się wykwitać prawdziwe kwiatki, jak choćby Warhammer End Times: Vermintide oraz jego sequel. Teraz gatunek ma powrócić i (tytularnie) napsuć nam krwi w najlepszym wydaniu, prosto od twórców ikonicznego zombie shootera.
Jak to ktoś spostrzegawczy zdąży już napisać, bardzo zręcznie uniknięto „3” w tytule – zabieg był jednak całkowicie zamierzony, bowiem po wpadce developerskiej z udanym, ale kiepsko poprowadzonym Evolve, twórcy postanowili zacząć od podstaw.
Back 4 Blood ma zostać nowym IP klasy AAA amerykańskiego studia, w którym ponownie zawalczymy o przetrwanie w świecie pełnym nadgniłych, kroczących trucheł. Choć informacji na temat samej gry jest jeszcze bardzo niewiele, wiemy już że będzie ona posiadać zarówno kampanię dla pojedynczego gracza, jak i rozbudowany tryb multiplayer. Uwaga: twórcy zastrzegli od razu, że Back 4 Blood nie będzie posiadało trybu battle royale. Sami oceńcie czy to właściwe posunięcie.
Jeszcze nie wiadomo, kiedy gra będzie mieć swoją premierę. Ma pojawić się na wszystkich dużych, współczesnych platformach poza Switch’em – jednak ten ostatni nie został jeszcze definitywnie skreślony przez twórców. Czy Back 4 Blood przywróci dawny splendor coopowym shooterom? Mamy nadzieję, że okaże się to już niedługo.