Jeśli są wśród Was zwolennicy filmowych adaptacji gier wideo, prawdopodobnie ucieszyła Was informacja o tym, że ekranizacja jednej z kultowej serii gier – zapowiadana od kilku lat – wreszcie została potwierdzona. Wytwórnia filmowa Sony Pictures ujawniła bowiem dokładną datą premiery aktorskiego filmu Monster Hunter.
Adaptacje filmowe gier komputerowych bardzo często kończą się, delikatnie rzecz ujmując, fiaskiem. Chociaż zdania są podzielone, jako przykład można podać wszystkie wyreżyserowane przez Paula W.S Andersona filmy związane z serią Resident Evil (Resident Evil, Resident Evil: Afterlife, Resident Evil: Retribution oraz Resident Evil: The Final Chapter) – wspomniane tytuły, choć oczywiście oferujące pewną dozę rozrywki zatopioną w wartkiej akcji, nie miały wiele wspólnego z uniwersum, które w grywalnej wersji podbiło serce niejednego gracza.
Nic więc dziwnego, że informacje dotyczące filmowej adaptacji tak grywalnego tytułu, jak Monster Hunter World, są przyjmowane przez graczy nie tylko z pewną dozą nieufności, lecz nawet z niechęcią. Czy Capcom, zachęcony bardzo dużym sukcesem swojej ostatniej produkcji, liczy na powtórne, znaczące zyski? Jeśli tak, możemy rozważyć dwa możliwe scenariusze – na srebrne ekrany trafi albo naprawdę dobry film akcji, albo produkcja, którą odczytać będzie można jedynie jako zmarnowanie ogromnej ilości pieniędzy (budżet przeznaczony na film wynosi 60 milionów dolarów).
Co jest źródłem wątpliwości związanych z filmową wersją Monster Hunter? Cóż, przede wszystkim wskazać należy reżysera oraz scenarzystę – wspomnianego wcześniej Paula W.S Andersona, odpowiedzialnego za wielokrotne ekranizacje Resident Evil, z których bodajże żadna nie została przyjęta entuzjastycznie. Co więcej, Capcom już w 2016 roku zapoznał się z wizją Andersona, który optował wówczas za swoistym pomieszaniem światów – do zamieszkanych przez bestie obszarów znanych z gry trafić mieli zwyczajni żołnierze. Wszystko wskazuje na to, że pierwotne założenia zostaną zrealizowane, raczej w większym niż w mniejszym stopniu.
Jeśli zaś chodzi o obsadę, to na ekranie pojawią się twarze, które powinna kojarzyć każda osoba mająca za sobą kilka seansów nie najgorszych, ale też zdecydowanie nie należących do wybitnych. Na chwilę obecną wymienia się Millę Jovovich (co jest raczej oczywiste, jako że grała ona we wspomnianych filmach Resident Evil oraz jest żoną Andersona), Tony’ego Jaa, Meagan Good czy Diego Boneta – cóż, nazwiska wydają się mówić same za siebie…
Data premiery filmu Monster Hunter wyznaczona została na 4 września 2020 roku. Część rzeczy może zmienić się do tego czasu, jednak jeśli ktoś z Was ma wątpliwości już teraz, raczej nie powinien popaść w nadmierny optymizm… i dobrze.