O ile ostatni trailer był przeznaczony dla szczególnej grupy odbiorców najnowszego Call of Duty, zaprezentowany dziś zwiastun trybu Blackout powinni zobaczyć absolutnie wszyscy.
Akcja, akcja i jeszcze raz akcja – tak w skrócie wyglądałaby charakterystyka trybu battle royale w wydaniu Treyarch. Zwiastun zdradza, z czym będziemy mieć do czynienia w potyczkach typu last man standing. Przede wszystkim spotkamy się prawdopodobnie z walkami indywidualnymi (każdy na każdego) oraz drużynowi. Powalczymy na wszystkich płaszczyznach rozległego, złożonego ze znanych lokacji terenu – otworem staną przed nami wody, powietrze i twardy grunt. W walkach wspomożemy się zatem, przystosowanymi do różnych warunków, pojazdami oraz, jak przystało na Call of Duty, bogatym arsenałem zniszczenia. Wybuchy i pościgi wszelakie przyblizy Wam poniższy filmik:
„Największą mapę w historii Call of Duty” przedstawia poniższa grafika. Trzeba przyznać – będzie co zwiedzać. Poznajecie niektóre sektory?
Beta trybu Blackout rozpocznie się już 10 września, w poniedziałek. Do testów najpierw przystąpią użytkownicy PS4, ale warto wspomnieć, że następnie zostaną dopuszczeni do niej tylko ci, którzy zdecydowali się na preorder produkcji, bądź brali udział w poprzednich tego typu testach produkcji. Niezdecydowanym z pewnością łatwiej będzie podjąć decyzję o zakupie po tym, jak obejrzą pełnoprawne zapisy z rozgrywki w nowy tryb. Przypominamy bowiem: Black Ops 4 całkowicie pozbawiony jest modułu single player, czyli ikonicznego elementu dla całej franczyzy.
Debiut COD: Black Ops 4 planowany jest na 4 października 2018 roku. Zagrają oczywiście posiadacze PC, PS4 oraz Xboksów One.