Przynajmniej w siedzibie CD Projekt RED. Pomimo maksymalnego zawężenia okręgu mogących w niego pograć, to naprawdę duży krok w kierunku nadchodzącej premiery wyczekiwanego tytułu.
Nie musi to jednak oznaczać, że już niedługo również i my będziemy mogli zagrać w Cyberpunka. Jest to natomiast ważny moment, bo od teraz deweloperzy będą mieli wgląd w całokształt swojego dzieła i dużo łatwiej będzie im wprowadzać zmiany i poprawki. Pozwoli to na zachowanie obranego przez twórców kierunku, nawet przy znacznych zboczeniach z kursu.
Ważną informację na temat, pokazanych już, zmian w rozgrywce podaje serwis VG24/7. CDP RED, oprócz galerii screenów, przywiozło na E3 doprawione demo rozgrywki, znów pokazywane za zamkniętymi drzwiami. Dziennikarzom nie umknął fakt, że tym razem V (główny bohater/bohaterka) był płci męskiej, ale najważniejsza zmiana pojawiła się na końcu. Był to ułamek minuty, w którym po raz pierwszy można był zaobserwować Night City w należytych szatach, czyli w porze nocnej. Przypominamy, że trailer produkcji zaprezentowany na E3 nie obfitował w ani jedną nocną scenę.
W CD Projekt Red wiedzą jak zaostrzać apetyty fanów coraz bardziej i trzeba przyznać, że robią to naprawdę umiejętnie.