Premiera części piątej już tuż za rogiem, lekko uszkodzony dyskusjami nad settingiem hypetrain sunie po szynach już od pierwszych zapowiedzi, a EA stara się dorzucić węgla do franczyzowego pieca udostępniając dodatki do poprzednich części serii i to całkowicie za darmo.
W ramach skrzętnego planu pozbycia się przepustki Premium w nadchodzącej odsłonie zwieńczonej rzymskim V, Elektronicy, jeszcze przed premierą następczyni, chcą rozpieścić swoich fanów. Zanurzeni po uszy w potyczkach Wielkiej Wojny mogą na stałe przypisać do swojego konta Niespokojne Wody (nowe mapy i bronie), natomiast na tych, których na powrót do przeszłości nie udało się namówić i, paradoksalnie, grają w część starszą technologicznie – Battlefield’a 4, oczekuje Drugie Uderzenie, o podobnej wadze zawartości.
Dodatki można pobrać na PC na platformie Origin, a na konsolach w odpowiadającym sprzętom sklepach. Podobna akcja spotkała w przeszłości rozszerzenia W imię cara oraz Ostateczna rozgrywka. BF4 w którymś momencie permanentnie udostępniał wszystkie swoje dodatki za darmo dla szczęśliwców, którzy zdążyli je zgarnąć. Podobna tendencja powinna niedługo spotkać również Battlefield’a 1.
Rozdawnictwo zawartości to dobry sposób by rozgrzać publikę przed premierą kolejnej części – ta ukaże się już 19 października bieżącego roku. To częściowy powrót na stare śmieci – postrzelamy, pojeździmy i polatamy na frontach II Wojny Światowej, która przeszła gruntowny zabieg odświeżający, tak jak wspominałem, bez gościnnych występów płatnej funkcji Premium.