Premiera, która miała nastąpić w tym roku, została przełożona na rok 2019. Zatem 2019 będzie rokiem, w którym zostanie wydane Shenmue III.
Twórcy mówią, że powodem opóźnienia jest chęć doszlifowania gry do ostatnich szczegółów, by dać nam produkt jak najwyższej jakości. Słowem, typowa gadka producentów, którzy potrzebują trochę więcej czasu pracy nad grą.
Shenmue III jest kontynuacją wydanej w na przełomie milenium serii gier na Dreamcasta – ojciec gry, Yu Suzuki, zabrał się za tworzenie trzeciej części 14 lat po wydaniu dwójki, dzięki rekordowym „osiągnięciom” na kickstarterze. Gra bowiem zebrała około 6,3 miliona dolarów przy 70 tysiącach ludzi na grę dotujących.
Trójka jest bezpośrednią kontynuacją dwójki, co oznacza, że grając jako Ryo Hazuki będziemy poszukiwali morderców naszego ojca i trafimy za mordercami aż do Chin. Będzie nam też towarzyszyć dziewczyna, nazywająca się Shenhua, która jest widoczna w trailerze.
Gra będzie oferowała otwarty świat i nowatorski system walki, a dwie poprzednie części – Shenmue I i II, mają wyjść w odświeżonej wersji na PC, XONE i PS4.
Jeżeli zagrywaliście się na Dreamcascie w Shenmue to raczej nie muszę was przekonywać o tym, że jest na co czekać. Dla pozostałych to może być szansa, zważywszy na wydanie dwóch poprzednich gier na konsole najnowszej generacji i PC, żeby zapoznać się z serią i przekonać o czym było głośno w późnych latach 90.