Nowe studio Cliffa Bleszinskiego, Boss Key Productions, ma dla nas smutną wiadomość. Obwieszczenie zamieszczone na oficjalnej stronie producenta, mówi jasno i dobitnie: ich najnowsza produkcja – zeszłoroczne LawBreakers, zostaje zawieszona w dalszym rozwoju na rzecz innego projektu.
Oznacza to w skrócie, że LawBrakers nie otrzyma żadnych aktualizacji aż do odwołania. Jak czytamy w oficjalnym oświadczeniu twórców, ponad 3,5-letni okres nieustannej pracy nad grą, która nie zaowocowała w popularność i rozpoznanie wśród graczy, zmusza studio do pójścia dalej, aby utrzymać się na konkurencyjnym rynku. Boss Key informuje również, że być możemy ujrzymy ich strzelankę w konwencji Free2Play – nie jest jednak powiedziane kiedy i czy w ogóle to nastąpi, ze względu na to, że, jak wspomina deweloper, jest to zadanie wymagające nakładu pracy i dodatkowego kapitału. Mimo, że na takie decyzje wydaje się być już za późno, myślę, że odświeżenie gry w tej formule mogłoby przynieść produkcji i jej twórcom wiele dobrego.
LawBreakers to shooter z wyborem bohaterów, stawiający dynamikę i szybkość starć na pierwszym miejscu. Cechuje się futurystycznym settingiem, wieloma postaciami, broniami oraz niesamowitą mobilnością w poruszaniu (często w połączeniu z jednoczesnym strzelaniem). Niestety, od samego początku miał problemy z frekwencją – przez konkurencję bezpośrednią i pośrednią (Overwatch, eksplozja popularności PUBG i trybu battle royale) nie zyskał on wielu nabywców, a brak jakiejkolwiek kampanii marketingowej spowodowała jeszcze większe spadki przychodzących oraz stałych graczy. Wierzymy jednak, że może on jeszcze niejednoznacznie podnieść się z ziemi i otrzepać kurz i błoto pochodzące spod butów rywali – wszak nie jest to produkcja zła. Śmiałbym twierdzić raczej, że trochę źle poprowadzona.
W LawBreakers nadal można jednak grać, serwery wciąż pozostaną na chodzie – FPS jest dostępny do kupienia zarówna dla posiadaczy PC oraz PS4. Mimo złych wieści, studiu Boss Key życzymy jak najlepszej passy przy ich nowej produkcji, zapowiedzianej wraz z zawieszeniem poprzedniej. Mamy nadzieję, że zaliczy ona dużo lepszy jump-start i będzie w stanie omijać kule w powietrzu przez odrobinę dłuższy czas.