Bez większych wątpliwości można stwierdzić, że studio Chucklefish jest bardzo poważnym graczem na arenie gier niezależnych. Dzięki tytułom takim jak Starbound czy Stardew Valley deweloper zyskał sobie spore grono fanów. Z tego też powodu uchylone rąbka tajemnicy kryjącej się za nowym tytułem studia mogą wywołać nie lada poruszenie.
Spellbound (bo taki tytuł nosić ma nowa gra Chucklefish) jest w trakcie produkcji, jednak deweloper zdradził już nieco szczegółów odnośnie jej tematyki. Akcja ma rozgrywać się w szkole magii (i czarodziejstwa :P) a gracze wcielą się w jednego z adeptów, ucząc się zaklęć, warząc mikstury, tworząc przedmioty, czy korzystając z innych mechanizmów i elementów dostępnych w grze. W wywiadzie z Red Bull Games założyciel studia, Finn Brice, zdradził, że celem gry nie będzie wyłącznie doskonalenie się w dziedzinie sztuk magicznych, lecz także rozwijanie relacji z innymi.
Kontakty z innymi były mocną stroną Stardew Valley. Finn Brice oznajmił, że w przypadku Spellbound związki z innymi postaciami będą bardzo zaskakujące. Jak twierdzi Brice: „Oczekujemy, że gracze będą w lekkim szoku, gdy po raz pierwszy rzuci ich partner”. Celem studia jest stworzenie świata gry, w którym postacie mają własne motywacje i pragnienia. Wszystko po to, aby gracze czuli się częścią niezależnego świata. Szkolne życie będzie zatem stanowiło ważny element gry. Sporo czasu spędzimy na zawieraniu znajomości czy próbach poderwania kogoś.
Ale czymże byłaby szkoła magii bez… magii. Chociaż gra w pierwszej kolejności przywołuje skojarzenie z Harrym Potterem i Hogwartem, studio czerpie inspiracje z innych źródeł, w których magia jest bardzo praktyczna, np. powieści Terry’ego Pratchetta czy filmy animowane studia Ghibli. Powinniśmy się zatem spodziewać doświadczenia raczej różniącego się od tego, które znamy z serii J.K. Rowling. A wszystkiego dopełnią elementy walki. Z racji charakteru gry miecze i tarcze zostaną zastąpione tu przez zaklęcia.
Wciąż jeszcze nie zaplanowano daty premiery a główna platformą, na którą zostanie wydana gra będzie PC. Sądząc jednak po sukcesie Stardew Valley na Nintento Switch, deweloper rozważy wypuszczenie gry na kilku platformach. Niemniej jednak na razie pozostaje nam czekać na kolejne sygnały odnośnie tego produktu.