Lemuria: Lost in Space, to gra przygodowa, która miała swoją premierę 17 marca. Za jej powstanie odpowiada małe polskie studio EJR Team. Gra łączy w sobie takie elementy jak point and click, RPG, czy wątki surwiwalowe. Jak z taką mieszanką cech poradził sobie niewielki, niezależny deweloper z Zabrza?
Fabuła gry opowiada o opuszczonym statku Lemuria 7, którego gracz eksploruje przy pomocy robota ze sztuczną inteligencją o nazwie Abrix, przystosowanego do działania w ekstremalnych temperaturach i wysokiej radiacji. Dzięki zbieraniu przedmiotów, rozwiązywaniu zagadek, dbaniu o (między innymi) poziom naładowania baterii i chłodziwa, a także poprzez rozwój umiejętności robota, możemy dowiedzieć się więcej na temat historii statku. A przede wszystkim odpowiedzieć sobie na fundamentalne pytanie: gdzie podziała się załoga?
Trzeba powiedzieć, że jak na niezależną, niskobudżetową produkcję, EJR Team poradził sobie całkiem nieźle. Pierwsze co rzuca się w oczy (a raczej uszy), to udział lektorów, a także całkiem klimatyczna muzyka elektroniczna, podkreślająca atmosferę tajemnicy i zagrożenia.
Trójwymiarowa grafika gry Lemuria: Lost in Space utrzymana jest w przyciemnionych stalowo-brunatnych barwach pomieszczeń statku kosmicznego (których jest ponad 100), jest także schludna, dzięki zastosowaniu silnika Unity.
Gra Lemuria: Lost in Space, dostępna jest na platformie STEAM.