Mimo że Elite: Dangerous to MMO, którego akcja dzieje się w kosmosie, do tej pory gracze byli jedynymi znanymi mieszkańcami przestrzeni kosmicznej. To się jednak zmieniło wraz z odnalezieniem nowej cywilizacji.
Gracze często zastanawiali się, czy w ich świecie są kosmici. Twórcy gry nigdy nie odpowiedzieli wprost na to pytanie, ale świat gry pełen był różnych wskazówek, które sugerowałyby, że można znaleźć cywilizację inną niż ludzka. Regularnie dodawano kolejne tajemnicze rzeczy, które miały doprowadzić graczy do galaktyki potencjalnie zamieszkiwanej przez nieznajomych. Po latach oczekiwania na rozwiązanie tej zagadki jeden z graczy w końcu napotkał dziwny statek, który został zidentyfikowany jako własność kosmitów, zwanych Thargoidami.
Pierwszy kontakt, jak widać na filmie, był dosyć dziwny, jednak na pewno nacechowany emocjami. Przede wszystkim jednak jest to wielki sukces producentów gry – gracze wczuli się w klimat odkrywania kosmosu na tyle, że przez lata szukali wskazówek, czy może zaistnieć w nim inna cywilizacja. Tak oddanych fanów chciałaby mieć chyba każda gra MMO.
A jakie jeszcze niespodzianki czekają na dzielnych odkrywców przestrzeni kosmicznej? Jeszcze nie wiadomo. I to chyba jest w nich najfajniejsze.